Verstappen krytykuje plan Formuły 1
Kierowca Red Bull Racing, Max Verstappen otwarcie skrytykował plan dwudniowego wyścigowego weekendu na torze Imola.
Max Verstappen, Red Bull Racing
Andy Hone / Motorsport Images
Formuła 1 stopniowo odbudowuje zburzony przez pandemię koronawirusa harmonogram, skupiając się na torach położonych w Europie. Niektóre z nich w normalnych okolicznościach nie miałyby szans gościć najważniejszej wyścigowej serii świata.
Do takich należy m.in. włoska Imola. Grand Prix Emilii-Romanii odbędzie się na przełomie października i listopada. Aby zespołom dać chwilę wytchnienia po wizycie w Portugalii, zadecydowano, iż trzecia runda na Półwyspie Apenińskim [obok odwiedzin Monzy i Mugello] zamknie się w dwóch dniach. Zamiast trzech tradycyjnych sesji treningowych, kierowcy i zespoły będą mieli do dyspozycji zaledwie jedną.
Verstappen nie jest zachwycony takim rozwiązaniem: - Gdyby chodziło o tor, na którym jeździliśmy już tymi samochodami, nie byłoby żadnego problemu. Jednak kiedy jedziemy na nowy obiekt i mamy tylko jedną sesję... W porządku, koniec końców wszyscy mają tak samo, ale mimo wszystko nie jest to pozytywne. Moglibyśmy dostać chociaż dwie sesje, by można się było upewnić, że wszystko jest w porządku.
- Dwudniowy format mi nie przeszkadza, ale chcielibyśmy dwie sesje. Nawet po godzinie, niekoniecznie 90 minut. Trochę to głupie.
Holender po raz ostatni ścigał się na Imoli w 2014 roku. - Jestem podekscytowany rywalizacją tam. Sądzę, że trochę źle to rozegrali. Szkoda. To świetny tor.
Podobnego zdania jest Alex Albon, drugi z kierowców Red Bull Racing. - Byłoby to bardziej sensowne w przypadku toru, na którym ścigamy się dwukrotnie, jak na przykład tu [Silverstone]. Tak naprawdę nie potrzebujemy aż trzech dni na tym samym torze. Sądzę, że lepiej byłoby teraz przetestować ten system, a na Imoli dać nam trzy dni.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze