Verstappen miał szansę na podium
Dr Helmut Marko, doradca ds. motorsportu w Red Bullu, jest przekonany, że Max Verstappen miał szansę na podium w GP Japonii, mimo startu z piątego pola.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Grand Prix Japonii stanowiło domowy wyścig dla Hondy, która dostarcza silniki dla Red Bull Racing i Toro Rosso. Główne nadzieje na dobry rezultat oczywiście wiązano z Verstappenem. Do wyścigu na torze Suzuka startował za Ferrari i Mercedesem.
Jednak tuż po starcie nadzieje Holendra na dobry wynik zostały przekreślone. Max walczył z Charlesem Leclerkiem o trzecią pozycję. Monakijczyk stracił panowanie nad przodem samochodu i doszło między nimi do kolizji. Verstappen wypadł z toru, a później, ze względu na uszkodzenia samochodu, wycofał się z wyścigu zjeżdżając do garażu Red Bull Racing.
Marko wierzy, że jego podopieczny miał szansę na podium we wczorajszych zawodach, a nawet na drugie miejsce.
- Max miał optymalny start. Mógł być drugi za Bottasem, a pewnością stanąłby na podium - uznał Marko. - Tutaj ciężko było z wyprzedzaniem. Nawet Hamilton, kiedy jechał z otwartym skrzydłem, nie minął Ferrari. Widzieliśmy, jakie kłopoty z przedzieraniem się przez stawkę miał Leclerc.
- Mieliśmy zaplanowane po dwa pit stopy dla obydwóch kierowców, ale podczas wyścigu mogliśmy zmienić strategię na jeden postój. Tak próbował zrobić Mercedes z Hamiltonem - dodał.
Oceniając drugiego z kierowców zespołu - Alexandra Albona, dodał: - Jeśli chodzi o niego, spisał się doskonale w kwalifikacjach, szczególnie, że to był jego pierwszy występ na torze Suzuka. Jednak w wyścigu nie uzyskał tak od razu odpowiedniej prędkości. Słabo wystartował i stracił sporo miejsc.
Austriak chwali kolejne postępy Hondy, która w Japonii pierwszy raz korzystała z nowego paliwa dostarczonego przez firmę ExxonMobil.
- W kwalifikacjach wciąż jesteśmy gorsi. Silniki Ferrari mają nad nami około osiem dziesiątych przewagi. Natomiast w trybie wyścigowym nasze jednostki są na poziomie Mercedesa.
Odniósł się również do spekulacji, czy japoński producent pozostanie w F1 po sezonie 2020: - Podejmą decyzję, gdy tylko zostaną opublikowane przepisy na 2021 rok. Przeanalizują regulaminy i postanowią co dalej.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB15
Photo by: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze