Verstappen może przebijać się z końca stawki

Na torze w Spa kierowcy Toro Rosso podczas piątkowych treningów korzystali z czwartej specyfikacji jednostki napędowej Hondy. Albon na resztę weekend powrócił do starszego silnika, by ograniczyć przebieg przed startem w Monzy. Kwiat dokończył weekend z nowym motorem, by zebrać jak najwięcej danych. Rosjanin dotarł do mety wyścigu na siódmym miejscu.

Red Bull Racing jeszcze nie potwierdził zamiany silników na GP Włoch. Szef zespołu: Christian Horner zapytany o perspektywę wymiany motorów odpowiedział: - Najprawdopodobniej zrobimy to. Podejmiemy decyzję w tygodniu. Musimy porozmawiać z Hondą i zobaczymy, jakie są ich przemyślenia. Piątkowe dane, które otrzymaliśmy od Kwiata wyglądają zachęcająco. Nowy silnik jest lepszy i zapewnia to, czego się spodziewamy.

Max Verstappen uważa, że nawet jeśli będzie startował z tyłu stawki, będzie w stanie wyprzedzić wszystkich kierowców ze środka stawki i dojechać do mety za zawodnikami Ferrari i Mercedesa: - Wyprzedzanie nie powinno być problemem. Nic nie jest jeszcze potwierdzone na temat silnika, ale nawet jeśli zaczniemy z tyłu, to nie stanie się nic wielkiego. Wszyscy wiemy, że Ferrari będzie bardzo szybkie. Prawdopodobnie, gdy ruszysz z tyłu nie będziesz miał szans na czołową czwórkę. Wszystko będzie polegało na zyskiwaniu pozycji.

Red Bull i Honda chętnie unikną kar w Singapurze, a zwłaszcza w domowym wyścigu na torze Suzuka. Zabezpieczeniem, by nie wymieniać silników w Japonii jest jeszcze GP Rosji.