Verstappen na cenzurowanym
Sposób świętowania przez Maxa Verstappena zwycięstwa w Grand Prix Styrii nie spotkał się z aprobatą FIA.
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Verstappen w świetnym stylu wygrał pierwszy z dwóch wyścigów na Red Bull Ringu. Holender prowadził przez cały dystans i ukończył rywalizację ponad pół minuty przed Lewisem Hamiltonem.
Tuż przed metą Verstappen niemal zatrzymał się przy celebrujących zwycięstwo członkach jego zespołu, po czym przyspieszył i „paląc gumę” pokonał ostatnie metry wyścigu.
Michael Masi, dyrektor wyścigowy F1, nie miał pretensji o sam fakt świętowania - czasami dozwolone są nawet „bączki” - ale o wybór miejsca, dokonany przez Verstappena. Niemal całkowite zatrzymanie samochodu tuż przed linią mety naraziło na niebezpieczeństwo pozostałych kierowców. Holender i jego zespół zostali pouczeni, by podobna sytuacja już się nie powtórzyła.
Pytany o całą sprawę, Masi odpowiedział: - Przyjrzałem się temu od razu, jak tylko do tego doszło - zapewnił Masi.
- Nie była to idealna sytuacja, dlatego od razu porozmawiałem z zespołem i powiedziałem im, że takie coś nie będzie w przyszłości tolerowane.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze