Verstappen nadal myśli o Le Mans
Max Verstappen przyznał, że wciąż pozostaje zainteresowany występem w 24 godzinach Le Mans. Lider sezonu Formuły 1 chciałby utworzyć załogę ze swoim ojcem - Josem.
Max Verstappen, Red Bull Racing, is interviewed after Qualifying
Mark Sutton / Motorsport Images
Verstappen po raz pierwszy zaliczył pełny program w Formule 1 w 2015 roku i od tamtej pory w pełni poświęca się rywalizacji w najważniejszej wyścigowej serii świata. W przeszłości wspominał jednak, że chętnie wystąpiłby w Le Mans.
Pytany przez Motorsport.com przy okazji wizyty w Meksyku czy nadal myśli o starcie w legendarnym wyścigu, Verstappen odparł:
- Tak, trochę o tym rozmawiamy - przyznał Verstappen. - Pojawiły się hipersamochody, ale nadal potrzeba trochę więcej zgłoszeń, aby klasa była solidniejsza. Wydaje mi się, że dopiero za kilka lat otrzymamy obraz tego, co chciałbym zrobić w Le Mans.
- Z całą pewnością to coś, co chciałbym zaliczyć w przyszłości. Oczywiście byłoby wspaniale, gdybym mógł wystartować ze swoim ojcem.
Jos Verstappen, mający za sobą bogatą przeszłość w Formule 1, po raz ostatni brał udział w Le Mans w 2009 roku. Dwanaście miesięcy wcześniej wygrał klasę LMP2. 49-latek zadebiutuje niedługo w rajdach samochodowych, biorąc udział w International Drenthe Rally, z oesami wytyczonymi na i wokół toru w Assen. Verstappen senior pojedzie Citroenem C3 Rally2. Z kolei w styczniu powróci do wyścigów i zaliczy 24 godziny Dubaju
Max uważa, że jego ojciec świetnie poradzi sobie w nowej dla siebie dyscyplinie.
- Nawet dzisiaj wysłał mi kilka filmów i zdjęć, ponieważ zaliczył kolejne testy. Jest szybki i wierzę, że dobrze się spisze. Oczywiście to dla niego nowość. Ktoś będzie siedział obok niego i go nawigował, ale myślę, że rajdy pasują do jego stylu.
- Ciekawi mnie wynik, ale z pewnością poradzi sobie bardzo dobrze - podsumował Max Verstappen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze