Verstappen najszybszy w ostatnim treningu
Lider klasyfikacji generalnej Formuły 1, Max Verstappen, wykręcił najlepszy czas w trzecim treningu przed Grand Prix Wloch.
Sesja rozpoczęła się bardzo spokojnie i powoli. Po 10 minutach tylko sześciu kierowców wykręciło swoje czasy. Najszybszy był Sergio Perez z Red Bulla, które swoje okrążenie pojechał na pośrednich oponach.
Od razu po wyjeździe na tor, wskoczyć na szczyt tabeli spróbował Max Verstappen. Jego pierwsze podejście zostało jednak zniweczone przez George'a Russella, który spowolnił Holendra.
Niepowodzenie tylko zmotywowało Verstappena, przy następnym podejściu. Kierowca Red Bulla przejechał swoje drugie okrążenie pomiarowe w czasie 1:21.872 i od razu wskoczył na szczyt tabeli. Za jego plecami znalazł się Charles Leclerc, ale jego czas nie był w stanie zagrozić rywalowi.
Nie dość, że czasu Verstappena nikt nie był w stanie pobić, to jeszcze sam Holender poprawił swój rezultat. Podczas swojej symulacji kwalifikacji na miękkich oponach, Max wykręcił czas 1:21.252s. To jak na razie najszybsze okrążenie podczas tego weekendu.
Z Holendrem próbował zawalczyć Leclerc, ale Monakijczyk zblokował koła na swoim pomiarowym okrążeniu w końcówce FP3 i musiał zadowolić się drugim miejscem. Trzeci był drugi kierowca Red Bulla - Sergio Perez.
Czwarte miejsce należało do Carlosa Sainza, który wczoraj był najszybszy w FP2. Ostatni trening okazał się jednak dla Hiszpana bardzo problematyczny. Kierowca Ferrari najpierw zablokował Valtteriego Bottasa w pierwszym zakręcie. Fin musiał przejechać prosto przez szykanę aby uniknąć kontaktu z bolidem Sainza. Po treningu sędziowie zdecydowali się posłać po Hiszpana i posłuchać jego wytłumaczenia.
To nie był koniec kłopotów zawodnika Ferrari. Wkrótce po przygodzie w T1, Sainz został wezwany z powrotem do boksu, po tym jak zespół wykrył w jego bolidzie potencjalną awarię systemu paliwowego. Hiszpan był jednak w stanie kontynuować jazdę.
Czwarty był rodak Sainza - Fernando Alonso, a piąty Lando Norris. George Russell po raz trzeci w ten weekend był najszybszym z Mercedesów, jednak jego wysiłek wystarczył jedynie na siódme miejsce, przed Yukim Tsunodą i Estebanem Oconem.
Lewis Hamilton skompletował pierwszą dziesiątkę w drugim Mercedesie, przed Guanyu Zhou i Pierrem Gasly. Trzynasty był Nicholas Latifi, a za nim uplasował się Nyck De Vries. Holender jeszcze wczoraj brał udział w FP1 za kierownicą Astona Martina, lecz po problemach z wyrostkiem robaczkowym Alexa Albona, został on awaryjnie powołany przez Williamsa.
Piętnasty był Daniel Ricciardo przed Valtterim Bottasem i Sebastianem Vettelem. Za nimi znalazło się duo Haasa - Kevin Magnussen i Mick Schumacher. Stawkę skompletował Lance Stroll.
Poz. | Kierowca | Nadwozie | Czas | Strata | Różnica |
---|---|---|---|---|---|
1 | Max Verstappen | Red Bull | 1'21.252 | ||
2 | Charles Leclerc | Ferrari | 1'21.599 | 0.347 | 0.347 |
3 | Sergio Pérez | Red Bull | 1'21.848 | 0.596 | 0.249 |
4 | Carlos Sainz | Ferrari | 1'21.897 | 0.645 | 0.049 |
5 | Fernando Alonso | Alpine | 1'22.306 | 1.054 | 0.409 |
6 | Lando Norris | McLaren | 1'22.319 | 1.067 | 0.013 |
7 | George Russell | Mercedes | 1'22.357 | 1.105 | 0.038 |
8 | Yuki Tsunoda | AlphaTauri | 1'22.430 | 1.178 | 0.073 |
9 | Esteban Ocon | Alpine | 1'22.506 | 1.254 | 0.076 |
10 | Lewis Hamilton | Mercedes | 1'22.567 | 1.315 | 0.061 |
11 | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1'22.657 | 1.405 | 0.090 |
12 | Pierre Gasly | AlphaTauri | 1'22.755 | 1.503 | 0.098 |
13 | Nicholas Latifi | Williams | 1'22.776 | 1.524 | 0.021 |
14 | Nyck de Vries | Williams | 1'22.869 | 1.617 | 0.093 |
15 | Daniel Ricciardo | McLaren | 1'22.871 | 1.619 | 0.002 |
16 | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | 1'22.950 | 1.698 | 0.079 |
17 | Sebastian Vettel | Aston Martin | 1'23.104 | 1.852 | 0.154 |
18 | Kevin Magnussen | Haas | 1'23.203 | 1.951 | 0.099 |
19 | Mick Schumacher | Haas | 1'23.392 | 2.140 | 0.189 |
20 | Lance Stroll | Aston Martin | 1'23.739 | 2.487 | 0.347 |
Pełne wyniki |
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.