Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Verstappen nie chce decydować o składzie Red Bull Racing

Max Verstappen stwierdził, że nie chce być decydującym czynnikiem, który wpłynie na wybór drugiego kierowcy ekipy Red Bull Racing.

Max Verstappen, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images

Aktualnym partnerem Holendra w ekipie z Milton Keynes jest Alex Albon, który awansował z juniorskiego Toro Rosso po degradacji Pierre'a Gasly'ego.

Potentat na rynku napojów energetycznych wciąż zastanawia się, który kierowca będzie najlepszym rozwiązaniem, a wybór dokona się najprawdopodobniej między Albonem, a Gaslym. Doradca ds. sportowych Red Bulla - Helmut Marko wykluczył niedawno z grona kandydatów Daniiła Kwiata.

Zapytany jak bardzo zaangażowany jest w ten proces, Verstappen odrzekł: - To zależy od nich.

- Nie jestem decydującym czynnikiem i nie chcę być. Nie mam żadnych przeciwwskazań co do osoby, która siedzi koło mnie. Oni są szefami i oni decydują.

Słabe występy Gasly'ego w odniesieniu do Verstappena doprowadziły do tego, że Red Bull postanowił „porzucić” Francuza po Grand Prix Węgier, mimo że wcześniej zapewniano o wsparciu młodego zawodnika.

Po powrocie do Toro Rosso Gasly punktował w dwóch spośród trzech rozegranych dotychczas wyścigów. Najprawdopodobniej zaliczyłby hat-trick, gdyby nie incydent w czasie rywalizacji na Monzy.

Komentując postawę swoich dwóch kolegów z RBR, Verstappen powiedział: - Alex [Albon] jest dobry, lubię z nim pracować. Jest bardzo dobrze nastawiony.

- Jeśli chodzi o Pierre'a, to nie widzę różnicy. Też lubię z nim współpracować. Jest bardzo miłym gościem. Jestem szczęśliwy, że dobrze radzi sobie w Toro Rosso. Zaliczył dobry występ w Singapurze, więc na pewno poczuje się teraz pewniej.

- Wracając jednak do Alexa, to obaj prowadzimy samochód w podobny sposób. Każdy ma swój styl, ale obaj szukamy w bolidzie tych samych rzeczy. To również jest ważne dla zespołu.

Jako obecny posiadacz miejsca w drugim bolidzie RB15 Albon jest w najlepszej pozycji, by zapewnić sobie fotel na kolejny sezon. Taj przyznał, że otrzymuje duże wsparcie od szefa zespołu Christiana Hornera i Helmuta Marko.

- Pozwolili mi poczuć się pewnie i poznać zespół. Są również otwarci na moje pytania - powiedział Albon. - Wiem, że wielu ludzi sądzi, że ciąży na mnie teraz duża presja, ale nic takiego nie ma miejsca.

- Naprawdę nie koncentruję się na przyszłym roku i tych wszystkich pogłoskach. Skupiam się na tym co jest teraz i próbuję jak najlepiej zaprezentować się w kolejnych wyścigach.

Marko zdradził, że decyzja odnośnie drugiego kierowcy powinna zapaść po Grand Prix Meksyku, które odbędzie się w końcówce października.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Były kierowca Red Bulla o problemach zespołu
Następny artykuł Drugi trening dla Verstappena

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska