Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Verstappen: Nie jestem faworytem

Max Verstappen nie uważa się za faworyta nadchodzącego sezonu i wskazuje na Mercedesa, pomimo problemów, jakie dopadły mistrzowską ekipę.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B

Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B

Mark Sutton / Motorsport Images

Red Bull Racing za sprawą Verstappena znalazł się na szczycie tabeli wyników trzydniowych testów w Bahrajnie. Czołową trójkę najlepszych rezultatów uzupełnili: Yuki Tsunoda z AlphaTauri (również używającego silnika Hondy) oraz Carlos Sainz z Ferrari.

Z kolei Mercedes nie może uznać przygotowań za udane. Najpierw zawiodła skrzynia biegów, a potem obaj kierowcy: Lewis Hamilton i Valtteri Bottas skarżyli się na mało stabilny tył W12, zwłaszcza przy silniejszych porywach wiatru. Jak przyznają w Brackley, nie mają gotowych odpowiedzi na napotkane trudności.

Verstappen, choć zadowolony z sesji testowej, tonuje optymizm obserwatorów wieszczących rychłe pokonanie Mercedesa.

- Na podstawie danych można zobaczyć, co robią - powiedział Verstappen w rozmowie z holenderską telewizją Ziggo Sport. - Wykonali najszybsze okrążenie z mniejszą mocą i następnie dwa na spokojnie. Potem kolejne z większą mocą z silnika. Są szybcy, bez wątpienia.

- Teraz, kiedy sprawy idą trochę trudniej, starają się zrobić z nas faworyta. A potem znowu będą na czele. To genialne posunięcie. Podobnie czynili w ubiegłym roku. Po piątku mówili: „Red Bull będzie tu silny”. Ja jednak wiedziałem, że tak się nie stanie. Po czym oni byli najszybsi w sobotę.

- Nie widzę siebie w roli faworyta. Jeśli dominujesz w taki sposób przez ostatnie siedem lat i masz tak dobry samochód, nawet z gorszą podłogą jesteś mocny. Dlatego też, Mercedes wciąż jest dla mnie faworytem.

Spytany czy sam nie stosuje podobnego zabiegu, wskazując na Mercedesa, odparł: - Ale to przecież normalne, że są faworytem. Siedem lat z rzędu wygrali wszystko. Nie sądzę więc, bym był faworytem.

- Cieszy mnie jednak praca wykonana podczas testów i jestem zadowolony z balansu samochodu. Czy to wystarczy? Nie mam pojęcia. Dowiemy się w czasie Q3 [trzeciego segmentu kwalifikacji].

Po „degradacji” Alexa Albona zespołowym partnerem Verstappena będzie Sergio Perez.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Gasly przepytał Leclerca
Następny artykuł Vettel i brak motywacji

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska