Verstappen nie martwi się Albonem
Max Verstappen nie przejmuje się losem Alexa Albona, czy jego partner zespołowy pozostanie w Red Bull Racing, czy nie.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB16
Glenn Dunbar / Motorsport Images
Od czasu zastąpienia słabo radzącego sobie Pierre’a Gasly’ego w połowie zeszłego roku, presja na Albonie, na tle wyników Verstappena, ciągle rośnie.
Szef ekipy z Milton Keynes ma jednak nadzieję, że podium Taja w Mugello będzie stanowiło dla niego duży zastrzyk motywacji.
- Naprawdę mam nadzieję, że otworzy mu to drzwi do pewności siebie i potwierdzi, że zasługuje na ten fotel w Formule 1 - powiedział Christian Horner.
Ze swojej strony Verstappen mówi, że nie ma zdania na temat tego, czy Albon zostanie, czy odejdzie: - Helmut Marko i Christian Horner od dawna powtarzają, że nie chcą niczego zmieniać. Z mojej strony nie ma problemu.
- Koniec końców nie ma dla mnie żadnego znaczenia, kto siedzi obok mnie. Pokonałbym wszystkich - uznał.
Niektórzy uważają, że najlepszym rozwiązaniem dla RBR będzie zatrudnienie bardziej doświadczonego kierowcy, z poza ich juniorskiego programu. Verstappen jednak tak tego nie postrzega.
- Może potrzebowałbym takiego partnera podczas swojego pierwszego sezonu. Natomiast teraz już dokładnie wiem co muszę zrobić. Ostatecznie nie ma znaczenia, kto jeździ obok mnie - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze