Verstappen nie walczył o mistrzostwo
Za dwoma Mercedesami i przed całą resztą stawki - Max Verstappen, „zawieszony w próżni”, uważa, że ani przez moment nie walczył o mistrzostwo.
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Wielu miało nadzieję, że Verstappen przerwie w tym roku dominację Mercedesa. Jednak już pierwsza część opóźnionego sezonu rozwiała wątpliwości. Srebrne Strzały - w czarnym malowaniu - ponownie zdominowały rywalizację. Na cztery rundy przed końcem Mercedes siódmy raz rzędu wywalczył trofeum wśród konstruktorów, a obaj jego kierowcy: Lewis Hamilton i Valtteri Bottas plasują się na dwóch czołowych miejscach w klasyfikacji indywidualnej.
Z kolei Verstappen, który stracił już szansę na zostanie najmłodszym mistrzem świata w historii Formuły 1, zajmuje niezagrożone trzecie miejsce w tabeli sezonu. RB16 Holendra nie nadąża za Mercedesami, a sam kierowca jest zwykle szybszy od swoich rywali z pozostałych ekip.
- Tak, jeśli chodzi o mistrzostwa, jestem jakby w próżni - przyznał Verstappen na łamach oficjalnego magazynu F1. - Według mnie ani przez moment nie walczyłem o tytuł. Jeśli będę dojeżdżał do mety, skończę sezon jako trzeci. Generalnie to jest nasze miejsce.
- Nie ma znaczenia czy kończąc trzeci masz 60, czy 10 punktów straty. Jesteś po prostu wolniejszy. Musimy się dowiedzieć, skąd wzięły się tegoroczne problemy, ponieważ cztery nieukończone wyścigi to dużo. Musimy spisywać się lepiej.
Uważany za wielki talent, Verstappen wciąż nie może pokazać pełni możliwości z powodu samochodu, który osiągami odstaje od bolidów głównych rywali.
- Chwilami staramy się wydobyć 110 procent z samochodu, ale to i tak nie wystarcza, aby podążać za Mercedesami. Dlatego też, czasem przytrafią się te obroty - nawiązał Verstappen do błędów, które zdarzają się jego zespołowym partnerom: obecnie Alexowi Albonowi, a wcześniej Pierre’owi Gasly’emu.
Pomimo braku odpowiedniego narzędzia do wygrania mistrzostw, 23-latek zapewnia, że nie jest sfrustrowany obecną dominacją Mercedesa.
- Nie, to nie tak, że jestem sfrustrowany. Szanuję to, co osiągnęli. Nie jestem również sfrustrowany obecnością Lewisa w samochodzie Mercedesa. Choć prawdę mówiąc, 90 procent kierowców mogłoby wygrać tym bolidem. Nie mam nic przeciwko Lewisowi. To świetny kierowca, ale samochód bardzo dominuje.
- W porządku, może inni nie dominowaliby w takim stylu, jak Lewis. Akceptuję sytuację, w której się znajduję. Nie jestem sfrustrowany. Koncentruję się na tym, co możemy zrobić i jak ich pokonać - zapewnił Max Verstappen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze