Verstappen panuje nad emocjami
Max Verstappen zapewnia, że nauczył się panować nad swoimi emocjami.

Chociaż w tym roku został wiele razy utemperowany za swoje komentarze w mediach, a w tym oskarżenia wobec Ferrari za „oszukiwanie”, większość zgadza się, że reprezentant Red Bull Racing dojrzał.
- W tym roku byłem znacznie spokojniejszy przed kamerami. Więcej zen - powiedział Holender dla Ziggo Sport.
- Ogólnie rzecz biorąc, takie podejście sprawdza się lepiej. Staram się nie robić bezmyślnych wyrzutów, mój ojciec nigdy by na to nie pozwolił, ale czasem nie można powstrzymać się od gniewu - dodał 22-latek. - Kiedy już jestem zły, biorę oddech, zanim stanę przed kamerami.
- Kiedyś, rozgniewany, omijałem media. To był problem, ale już tak nie robię - dodał.
Mówiąc to, Verstappen uważa, że jest szczególnie dobry w radzeniu sobie z presją, pośród czołowych kierowców Formuły 1.
- Może (presja) nadejdzie, kiedy zaczniemy sezon z dobrym samochodem. Wiemy, że chcemy odnieść zwycięstwo jako zespół. Aktualnie staramy się wskoczyć na taki poziom. Pod koniec tego roku byliśmy już blisko - zakończył.
Czytaj również:
O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Kierowcy | Max Verstappen |
Tagi | max verstappen |
Autor | Marcin Wyrzykowski |