F1. Max Verstappen uspokaja rywali

Max Verstappen zdominował minionej niedzieli Grand Prix Bahrajnu, pierwszą odsłonę tegorocznych mistrzostw świata

Reprezentant Red Bull Racing zaliczył dobry start z pole position i już pod koniec pierwszego okrążenia na torze w Sakhir wyrwał się z zasięgu DRS podążającego wówczas na drugiej pozycji Charlesa Leclerca z Ferrari.

Holender, mimo kłopotów z blokowaniem tylnych kół przy zmianie biegów, był niezagrożony przez cały wyścig. Na drugim miejscu, ze stratą 11,9s finiszował drugi z kierowców RBR - Sergio Perez. Meksykanin po drodze uporał się z Leclerkiem, na którego od 39 okrążenia i tak nie musiał się oglądać, gdyż ten odpadł z rywalizacji po awarii SF-23. Kolejne 26,6s dalej na mecie był Fernando Alonso.

W niedzielny wieczór kierowca zespołu Mercedesa - George Russell natychmiast wskazał, że Red Bull wygra każdy wyścig w sezonie 2023. Verstappen odrzuca jednak sugestie o takiej dominacji i przewiduje bardziej wyrównaną rywalizację, np. podczas najbliższego Grand Prix Arabii Saudyjskiej 19 marca.

- Tor w Arabii Saudyjskiej jest zupełnie inny niż ten, na którym ścigaliśmy się w miniony weekend - powiedział Verstappen. - Ma dużo więcej prostych, szybkie zakręty i jest łagodniejszy dla opon.

- Na obiekcie w Bahrajnie dochodzi do szczególnie dużej degradacji ogumienia. Spodziewam się więc, że w kontekście tempa wyścigowego, w Dżuddzie wszyscy będą bliżej siebie - kontynuował obrońca tytułu.

Czytaj również:

RB19 wyróżniał się w Sakhir częściowo dzięki dobremu przyspieszeniu na wyjściu z zakrętów pokonywanych przy niskiej i średniej prędkości. Do tego stajnia z Milton Keynes lepiej radziła sobie z zużyciem opon, w porównaniu do Ferrari i Mercedesa, na wyjątkowo szorstkim asfalcie.

Natomiast bardziej płynna charakterystyka nitki toru w Dżuddzie powinna teoretycznie sprzyjać prędkości maksymalnej Ferrari, na co wskazał Verstappen.

- W Dżuddzie będzie inaczej. Nasz samochód wydaje się być dość mocny przy dużych prędkościach, ale sądzę, że Ferrari jest bardzo szybkie na prostych. Rzecz jasna czas pokaże, jak to będzie. Ciężko to przewidzieć - mówił dalej.

- Do tej pory nowymi bolidami jeździliśmy tylko w Bahrajnie. Rzecz jasna w Arabii Saudyjskiej postaramy się być w jak najwyższej formie, ale dopiero tamtejsze treningi pokażą, gdzie dokładnie jesteśmy - podsumował.

Czytaj również:

Galeria zdjęć: Max Verstappen podczas GP Bahrajnu 2023