Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Verstappen: Wyprzedzanie nadal jest trudne

Max Verstappen dołączył do grupy kierowców oraz szefów zespołów, którzy uważają, że nowe przepisy aerodynamiczne F1, wcale nie ułatwiają manewrów wyprzedzania.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB15

Max Verstappen, Red Bull Racing RB15

Jerry Andre / Motorsport Images

Lewis Hamilton mówił po GP Australii, że uproszczone i szersze skrzydła bolidów nie powodują żadnej różnicy przy bliższym podążaniu samochodów za sobą.

Romain Grosjean z kolei uznał, że zmieniona konstrukcja wspomnianych elementów owszem pozwala bardziej zbliżyć się do rywala, ale z kolei mocno przegrzewające się opony Pirelli już utrudniają sam moment wyprzedzania.

Max Verstappen natomiast stwierdził po GP Australii: - Nie miałem szans, aby minąć Lewisa. Nadal jest bardzo ciężko. Zawsze musiałem jechać w większej odległości, aby nie zniszczyć opon.

- Jedyną pozytywną rzeczą, która uległa poprawie, to efekt DRS. Gdy tylko się otworzy, jest o wiele bardziej wydajny niż w zeszłym roku – dodał.

Tymczasem szef sportowy F1 – Ross Brawn, w oparciu o zebrane dane po wyścigu na Albert Park podkreśla, że było więcej manewrów wyprzedzania niż w sezonie 2018.

- Pierwsze sygnały są zachęcające, ponieważ oprócz kilku manewrów widzieliśmy również ekscytujące pojedynki – mówił Brawn. - Kilku kierowców uznało, że samochody zachowują się bardziej neutralnie, gdy podążają za innymi, w porównaniu do poprzednich kilku lat.

- Jednak tor w Australii nie stanowi najlepszego miejsca do przetestowania tego. Poczekałbym jeszcze na co najmniej kolejne trzy wyścigi, zanim wyciągniemy wnioski – dodał.

Sebastian Vettel, Ferrari SF90, leads Max Verstappen, Red Bull Racing RB15, and Charles Leclerc, Ferrari SF90

Sebastian Vettel, Ferrari SF90, leads Max Verstappen, Red Bull Racing RB15, and Charles Leclerc, Ferrari SF90

Photo by: Glenn Dunbar / LAT Images

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Russell: Jestem wojownikiem
Następny artykuł Kubica: Jestem ze sobą wystarczająco szczery

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska