Verstappen zaprzecza faworyzowaniu

Toto Wolff zasugerował w minionym tygodniu, że Verstappen regularnie ma przewagę nad Sergio Perezem, ponieważ specyfika samochodu bardziej odpowiada Holendrowi. Szef Mercedesa rozwinął kwestię różnicy tempa pomiędzy kierowcami Red Bull Racing.

- Widzieliśmy, że Max zniszczył każdego członka zespołu, który z nim się ścigał. Niezależnie czy chodzi o tworzenie samochodu pod jedną preferencję, czy nie, bolid jest szybki, jeżeli masz nad nim kontrolę. W innym wypadku powstają duże różnice, o których przyczynach nie słyszałem... dziwne - powiedział.

Verstappen odrzucił tą sugestię i zaprzeczył temu, co mówił Wolff. Odpowiedział, że jedynie dostosowuje bolid w taki sposób, aby móc uzyskać jego pełen potencjał.

- To bzdury - odniósł się do słów szefa Mercedesa. - To zupełnie nie tak.

- To znaczy, po prostu prowadzę samochód, który dostosowuję najszybciej, jak to możliwe. Nie jestem tam, aby mówić chłopakom, żeby dali mi więcej przodu [docisku przedniego skrzydła], bo tak mi się podoba. Po prostu mówię: „Zaprojektuj mi najszybszy samochód, a będę nim jeździł”. Co roku jest inaczej, każdy bolid prowadzi się w inny sposób - wyjaśnił.

- Ludzie pytają: „Jaki jest Twój styl jazdy?”. Mój styl jazdy nie jest szczególny, dostosowuję się do tego, do czego muszę, aby samochód jechał jak najszybciej - podkreślił. 

Zapytany, czy jego osiągnięcia z Red Bullem w sezonie 2023 są niedoceniane, o czym mówił w zeszłym tygodniu Alonso, Verstappen jedynie odparł że osiągnięcie sukcesu nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać.

- Nie jestem tam, żeby próbować cokolwiek udowadniać. Po prostu chcę dać z siebie wszystko, co w mojej mocy, z pomocą tego co mam - powiedział. Prawdopodobnie ludzie nie wiedzą, co dzieje się w ekipie oraz jak ciężko jest, nawet gdy masz bardzo dobry samochód, żeby wygrać w zasadzie każdy dotychczasowy wyścig, tak jak my zrobiliśmy - dodał.

- Myślę, że niektórzy ludzie też nie potrafią docenić, gdy ktoś stale wykonuje dobrą robotę. Nie mówię tu wyłącznie o sobie, tylko o działaniu całego zespołu - zaznaczył.