Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Verstappen zły na Leclerca

Max Verstappen skrytykował Charlesa Leclerca za manewr, który kierowca Ferrari wykonał podczas pierwszego okrążenia Grand Prix Sakhiru. Zarówno Holender, jak i Monakijczyk przedwcześnie zakończyli wyścig.

Max Verstappen, Red Bull Racing, walks away after retiring

Max Verstappen, Red Bull Racing, walks away after retiring

Charles Coates / Motorsport Images

Verstappen ruszał z trzeciego pola i miał obok siebie Leclerca. Do duetu młodych gwiazd dołączył po starcie Sergio Perez i cała trójka niemal jednocześnie wpadła w zakręt numer 4. Lider Ferrari zbyt mocno opóźnił hamowanie, zablokował koła i uderzył w samochód Meksykanina, niszcząc zawieszenie w swoim SF1000. Perez obrócił się, natomiast Verstappen chcąc ominąć całe zamieszanie, wyjechał poza tor. Zabrakło wyasfaltowanego pobocza, a żwirowa pułapka „skierowała” bolid Holendra w barierę.

Z całej trójki dalej pojechał tylko Perez i po zamieszaniu podczas pit stopów Mercedesa sensacyjnie wygrał rywalizację w Bahrajnie.

- Początek nie był zły, ale Valtteri [Bottas] zszedł do wewnątrz, co nie jest niczym nadzwyczajnym, więc odpuściłem - opowiadał Verstappen. - Od tego momentu chodziło już tylko o przetrwanie. Nie wiem dlaczego inni byli tak agresywni i lekkomyślni. Wszyscy jesteśmy w czołówce, a koniec końców ucierpiały trzy samochody, w tym dwa poważnie.

- Naprawdę nie wiem dlaczego Charles tak nurkuje w zakręcie numer 4, dlaczego zszedł tak do środka. Czego oczekiwał? Checo [Perez] nie mógł zobaczyć co się dzieje, a on [Leclerc] po prostu zablokował koła i wpadł w niego.

- Kiedy Checo się obracał, próbowałem objechać ich po zewnętrznej, nie uszkadzając samochodu, ale niewiele można zrobić.

Leclerc tłumaczył z kolei, że sądził, iż Perez pojedzie szerzej, próbując wyprzedzić Bottasa, ale Meksykanin zszedł do wewnętrznej.

- Wydaje mi się, że byłem piąty, jechaliśmy [z Perezem] obok siebie, a Max był trochę z tyłu. Próbowałem wyprzedzać. Widziałem Checo, ale sądziłem, iż pojedzie po zewnętrznej Valtteriego i tam zostanie, a on postanowił wrócić do wewnątrz.

- Było już za późno, abym zwolnił. Nie wydaje mi się, aby był to błąd Checo i go nie obwiniam. Jeśli ktoś dzisiaj ponosi winę, jestem nim ja. Powiedziałbym jednak, iż to bardziej pech niż przewinienie - podsumował Charles Leclerc.

Sędziowie zapowiedzieli przeprowadzenie dochodzenia po wyścigu.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pérez z ostatniego na pierwsze
Następny artykuł Spełnione marzenie Pereza

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska