Vettel chce utrzymać rozpęd

Vettel po rozczarowującym sezonie 2020 i pożegnaniu z Ferrari nie najlepiej rozpoczął swoją przygodę z Astonem Martinem. W czterech pierwszych wyścigach nie zdobył punktów. Przełamanie nastąpiło podczas rywalizacji na ulicach Monte Carlo.

Czterokrotny mistrz świata dojechał na piątym miejscu, utrzymał za sobą m.in. Pierre’a Gasly’ego oraz Lewisa Hamiltona i dopisał do swojego konta dziesięć oczek.

Niemiecki kierowca ma nadzieję, że dobrą passę uda podtrzymać się w Baku, gdzie w najbliższy weekend rozegrane zostanie Grand Prix Azerbejdżanu.

- Z Monako udajemy się na kolejny tor uliczny - w Baku - powiedział Vettel. - Jednak czeka nas zupełnie inne wyzwanie. W Baku można wyprzedzać, a degradacja opon jest tu o wiele bardziej znaczącym czynnikiem.

- Chociaż sobota pozostaje ważna, znalezienie kompromisu między technicznymi i bardzo szybkimi sekcjami oraz odpowiednia strategia będą kluczowe.

- Przyjeżdżamy po dobrym weekendzie w Monako i chcemy utrzymać rozpęd.

Vettel jest obecnie jedenasty w klasyfikacji kierowców. Aston Martin widnieje na piątej pozycji wśród konstruktorów.

Pierwszy trening przed Grand Prix Azerbejdżanu ruszy w piątek o godzinie 10:30 czasu polskiego.