Vettel chce zostać z Astonem

Sebastian Vettel przyznał, że zamierza pozostać w barwach Astona Martina na kolejny sezon Formuły 1.

Sebastian Vettel, Aston Martin

Czterokrotny mistrz świata dołączył do Astona Martina przed rozpoczęciem ubiegłorocznej kampanii. W Silverstone zastąpił Sergio Pereza.

Kontrakt Vettela wygasa wraz z końcem roku i nieustannie pojawiają się spekulacje na temat ewentualnego zakończenia kariery przez Niemca lub zmiany barw. Plotki napędzane są zaangażowaniem Vettela na polu ochrony środowiska, które kłóci się nieco z wyścigami samochodowymi, zwłaszcza, że sponsorem tytularnym zespołu jest koncern naftowy Aramco. Ponadto samochód Astona Martina nie pozwala nawiązać walki z czołówką, więc motywacja czterokrotnego czempiona nie musi być najwyższa.

Jednak podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Francji, gdy Vettela spytano o przyszłość, ten odparł:

- Cóż. Będę się ścigał w ten weekend i w kolejny również - powiedział przekornie. Później... no tak. W pewnym momencie musimy usiąść do rozmów. W zasadzie już rozmawiam z zespołem. Wydaje mi się, że wyraźną intencją jest kontynuacja.

- Niedługo się okaże na czym stoimy.

Kilka tygodni temu Mick Krack, szef zespołu, zapewniał, że nie wyznaczają sobie z Vettelem żadnych kluczowych terminów, a wolą zespołu jest długoterminowa współpraca z doświadczonym kierowcą.

- Mamy dobre relacje i nie wyznaczamy sobie terminów. Zawsze dawaliśmy do zrozumienia, że chcemy kontynuacji. Chcemy, by został z nami długo.

Niektóre plotki wiążą Vettela z McLarenem, który nie jest zadowolony z osiągów Daniela Ricciardo. Sugestię przeprowadzki do Woking Vettel skomentował krótko.

- Oczywiście znam tam trochę ludzi, ale to tylko plotki.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Umiarkowane zainteresowanie z Chin

Przeprosiny Sainza

Zaprenumeruj