Vettel i Alonso zainteresowani Astonem Martinem
Racing Point od przyszłego roku w Formule 1 będzie działało jako fabryczny zespół Astona Martina. To pociąga za sobą wysokie oczekiwania, z czym oczywiście wiążą się również spekulacje w kontekście ich przyszłego składu kierowców.
Seabstian Vettel, Ferrari
Ferrari
Ekipa z Silverstone już wielokrotnie zapewniała, że pozostanie ze swoimi obecnymi zawodnikami - Sergio Perezem oraz Lance Strollem. Jednak La Gazetta dello Sport pisze, że Sebastian Vettel i Fernando Alonso walczą o miejsce w tym zespole na 2021 rok.
Sergio Perez ma ważny kontrakt z Racing Point do 2022 roku. Do ekipy wnosi również 12 milionów dolarów od meksykańskich sponsorów. Lance Stroll natomiast jest synem właściciela zespołu. Jednak wg włoskiej prasy, Racing Point/Aston Martin jest gotowe rozstać się z Kanadyjczykiem, jeśli faktycznie będzie opcja podjęcia współpracy z Vettelem lub Alonso.
Alonso chce wrócić do Formuły 1, a Vettel mimo rozstania z Ferrari po sezonie 2020, chce jeszcze pozostać na dłużej w tym sporcie.
W Renault jest wolne miejsce po przejściu Daniela Ricciardo do McLarena, ale wg wspomnianej publikacji, obaj mistrzowie nie skłaniają się ku tej opcji. Uważa się, że wykazują większe zainteresowanie projektem Astona Martina.
Należy pamiętać, że Racing Point zrobiło spore wrażenie podczas testów przedsezonowych. Wygląda na to, że w najbliższej przyszłości będzie to bardzo konkurencyjny zespół. Już w tym roku jego samochód został nazwany „różowym Mercedesem”. Co więcej, dzięki inwestycji Lawrence'a Strolla zostanie Astonem Martinem. Wszystko wskazuje na to, że jest to zespół z dużym potencjałem i ambitnym projektem na przyszłość. Vettel wie o tym i byłoby świetnie, gdyby zespół miał mistrza tak doświadczonego jak Niemiec.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze