Vettel: Nie ma potrzeby przenoszenia się do miast
Sebastian Vettel wyraził wątpliwości odnośnie potrzeby organizowania wyścigu Formuły 1 w Londynie. Niemiec dodał, że będzie o wiele szczęśliwszy nadal rywalizując na Silverstone.
Autor zdjęcia: Andrew Hone / Motorsport Images
Przyszłość Grand Prix Wielkiej Brytanii jest zapewniona aż do 2024 roku. Przed tegoroczną edycją na Silverstone, szefowie toru przedłużyli obowiązującą umowę, a także zapewnili sobie zabezpieczenie na wypadek pojawienia się w kalendarzu rundy na ulicach Londynu.
Zapytany na Silverstone przez Autosport/Motorsport.com o swoje przemyślenia na temat ewentualnych dążeń władz Formuły 1 do rozegrania wyścigu w angielskiej stolicy, Vettel odpowiedział: - Cieszę się z Silverstone, tak to ujmijmy.
- Myślę, że to bardzo dobre miejsce i nie ma problemu z umieszczeniem tutaj świetnego show oraz ściągnięciem publiczności. To jeden z najlepszych wyścigów jaki mamy. Widzowie są wspaniali i zachowują się fair, nawet jak przyjeżdża się tu jako Niemiec.
- Nie sądzę, aby istniała silna potrzeba przeniesienia się do miast. Nie przewiduję tam więcej widzów niż tu [na Silverstone]. To świetne - każdego roku pamiętam tutaj ponad 100 tysięcy kibiców.
Silverstone był gospodarzem pierwszego grand prix F1 w 1950 roku i od tamtego czasu ma bardzo silną pozycję w utrzymywaniu brytyjskiej rundy w kalendarzu „królowej motorsportu”. Wyścig w Londynie planowany jest bardziej jako dodatkowa runda, aniżeli zastępstwo dla kultowego toru.
Vettel powiedział: - Silverstone jest "domem" dla wyścigów, dlatego musimy się tu pojawiać. Jestem całkiem zadowolony, że zostajemy, a nie próbujemy robić czegoś „fancy”. Myślę, że to świetny tor, każdy kierowca go lubi. Fani przyjeżdżają tu co roku w dużych ilościach.
- Mam nadzieję, że Silverstone wynegocjował dobrą umowę i wiele „wyciągnął” od Liberty Media.
Perspektywa londyńskiego wyścigu nigdy nie przekształciła się w poważną ofertę, ale F1 badała możliwości przygotowania trasy z dala od centrum miasta.
Christian Horner, szef Red Bull Racing, zaznaczył, że rywalizacja w Londynie musiałaby być jednorazowym wydarzeniem, dodając jednocześnie, że byłoby fantastycznie zobaczyć bolidy F1 ścigające się ulicami brytyjskiej metropolii.
- Jeśli byłaby to dodatkowa, fantastyczna lokalizacja, to z pewnością bym to zrobił. Natomiast teraz przybyła tu [na Silverstone] niesamowita widownia. Miejmy nadzieję, że dzięki długotrwałej umowie Silverstone będzie w stanie poczynić pewne inwestycje i ściągnąć jeszcze więcej kibiców - zakończył Christian Horner.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze