Vettel sfrustrowany „niechlujnymi” kwalifikacjami w Singapurze
Sebastian Vettel z Ferrari określił swój występ jako „niewystarczająco dobry”, po uzyskaniu trzeciego czasu w kwalifikacjach do Grand Prix Singapuru.
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Vettel znalazł się na czele klasyfikacji sobotniego treningu, z komfortową różnicą pół sekundy, jednak walkę o pole position przegrał zarówno z Lewisem Hamiltonem, jak również z Maksem Verstappenem.
Po wyjściu z kokpitu Vettel narzekał na, jak to określił, „niechlujną” sesję.
– Z pewnością nie jestem zadowolony z tego, jak potoczył się dzień – powiedział Vettel. – Kwalifikacje nie były tak bezproblemowe jak powinny. Inni wykonali lepszą pracę od nas, dlatego jestem na trzecim miejscu.
– Nie martwię się stratą do Hamiltona. Nie wydaje mi się, że to pokazuje naszą moc. To po prostu rozczarowujące, że nie wycisnęliśmy maksimum z naszego pakietu.
Nikt z czołówki nie poprawił czasu w końcówce Q3 po tym, jak Hamilton na początku wskoczył na pierwsze miejsce ze spektakularnym czasem 1.36,015.
Vettel przeszedł przez Q1 bez żadnych problemów, aczkolwiek w Q2 zrobiło się nieco bardziej nerwowo, gdyż spróbowano powalczyć na ultramiękkich oponach. Po szybkiej decyzji zespołu o przejściu na hipermiękkie, Vettel zaliczył jedno szybkie okrążenie i wykręcił czas pozwalający na przejście do Q3, po czym utknął wśród wolniejszych zawodników.
W Q3 Hamilton pokonał go pierwszym mierzonym okrążeniem, a na drugim przejeździe Niemiec nie poprawił nawet swojego wyniku.
– Liczyliśmy na więcej niż trzecie miejsce – powiedział. – Lewis pojechał świetne kółko i gratuluję mu, jednak nie wydaje mi się, że był nie do pokonania.
– To w jaki sposób zaplanowaliśmy kwalifikacje... Trudno było wejść w rytm, a ja miałem problemy w każdej sesji. Tak jak mówiłem wcześniej, inni wykonali lepszą pracę. Zarówno Lewis jako kierowca, jak i Mercedes jako zespół. Trzecie miejsce nie jest tym, czego chcieliśmy.
– Nie chcę niczego ujmować okrążeniu Lewisa, jednak mogliśmy się lepiej spisać. Nie wydaje mi się, by był sens wchodzić w detale... Może przygotowanie do kwalifikacji, jednak ostatecznie miałem swoje okrążenia i nie były one wystarczająco mocne, by się zbliżyć.
Ferrari zaryzykowało z ultramiękką mieszanką w Q2, co było jasnym sygnałem, że próbowali strategii jednego postoju.
Gdyby Vettel i Kimi Räikkönen przeszli na tych oponach do Q3, to wystartowaliby na nich w wyścigu. To pozwalałoby im na wykonanie dłuższego pierwszego przejazdu od kierowców, którzy jechali na delikatnych hipermiękkich oponach.
Jednak Räikkönen miał problemy na twardszej mieszance i stwierdził, że „nie jest wystarczająco szybka”, dlatego Ferrari postanowiło odpuścić tę strategię – pomimo komunikatu Vettela, który twierdził, że mógł być o pół sekundy szybszy.
Po kwalifikacjach Vettel odmówił komentarza na temat strategii.
– To jasne, czego próbowaliśmy, ale to nie wyszło – przyznał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze