Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Vettel uważa Mercedesa za faworyta

Pomimo zwycięstwa w dwóch pierwszych wyścigach sezonu, Sebastian Vettel uważa, że to Mercedes, a nie Ferrari, jest faworytem w zbliżającym się Grand Prix Chin.Oczekuje się, że chłodniejsze warunki będą sprzyjały Mercedesowi.- Widziałem prognozę, ale nigdy nic nie wiadomo - stwierdził Vettel.

- Oczywiście jest chłodniej. To inny tor i szczerze uważam, że dwa pierwsze wyścigi były zupełnie inne, więc ciężko przewidzieć, co wydarzy się w trzecim.- Biorąc pod uwagę testy które zaliczyliśmy itp, to Mercedes nadal jest faworytem - kontynuował.- Z pewnością postaramy się o dobry wynik. Spodziewam się, że jeśli odrobimy pracę domową oraz uzyskamy właściwy balans samochodu, poskładamy wszystko razem, to powinien być dobry weekend - nie rozumiem, czemu by tak miało nie być.Tymczasem Daniel Ricciardo z Red Bulla odniósł się do walki o zwycięstwo między Sebastianem Vettelem i Valtterim Bottasem w niedawnym GP Bahrajnu.Niemiec zmierzając do mety, w końcówce wyścigu miał już mocno zużyte opony w swoim Ferrari. Bottas za kierownicą Mercedesa szybko zbliżał się do rywala, ale nie podjął walki o wygraną.Ricciardo po wycofaniu się z wyścigu na drugim okrążeniu, oglądał końcówkę rywalizacji już w pokoju hotelowym.Zapytany przez motorsport.com, czy będąc ma na miejscu Bottasa wygrałby, odparł „tak”, po chwili dodając „cóż, zdecydowanie próbowałbym wygrać”.- Oglądałem to i mówiłem „Wykonaj manewr! Dawaj, dawaj”. Oczywiście kibice też chcieli to zobaczyć, ale nie zrobił tego. Może Valtteri myślał, że spróbuje w czwartym zakręcie, ale moim zdaniem trzeba wykorzystać pierwszą nadarzającą się okazję.Bottas zapytany, czy sugestie, że nie był wystarczająco agresywny i nie spróbował odebrać Ferrari zwycięstwa, zapewnił, że nie mają dla niego żadnego znaczenia.- Obejrzałem wszystko i gdybym ponownie znalazł się w tej sytuacji, nie zrobiłbym niczego innego. Ludzie zawsze mogą powiedzieć to co chcą - stwierdził Fin.fot. XPB

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Leclerc uczy się od Ericssona
Następny artykuł Rekordzista Grand Prix Chin

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska