Vettel wraca do ścigania

Aston Martin poinformował, że Sebastian Vettel weźmie udział w Grand Prix Australii. Niemiec opuścił początek sezonu z powodu infekcji koronawirusem.

Sebastian Vettel, Aston Martin

U czterokrotnego mistrza świata zdiagnozowano zakażenie koronawirusem tuż przed rozpoczęciem weekendu w Bahrajnie. Vettel nie wziął udziału w inauguracji sezonu. Brak negatywnego wyniku testu wykluczył go również z rozgrywanego tydzień później wyścigu w Arabii Saudyjskiej. W obu przypadkach zastąpił go Nico Hulkenberg - rezerwowy Astona Martina.

W czwartek zespół przekazał, że Vettel wróci za kierownicę AMR22 w przyszły weekend, kiedy to Formuła 1 ścigać się będzie w australijskim Melbourne.

Ekipa będąca własnością Lawrence’a Strolla nie zdobyła w tym sezonie jeszcze punktu. W Bahrajnie Lance Stroll był dwunasty, a Hulkenberg siedemnasty. W Arabii Saudyjskiej było niewiele lepiej. Tym razem to zastępujący Vettela Niemiec dojechał dwunasty, pozycję wyżej niż Kanadyjczyk.

W rozmowie z Motorsport.com, przeprowadzonej w Dżuddzie, Hulkenberg przyznał, że będzie w gotowości na wypadek, gdyby po raz trzeci trzeba było wskoczyć do kokpitu Astona Martina.

- Przedyskutujemy to - przyznał Hulkenberg. - Udam się gdzieś w okolice Australii, aby być w gotowości i jeśli zajdzie jakaś potrzeba, to chociaż nie będę w Europie tylko trochę bliżej.

- Przebieg ostatnich dziesięciu dni był nieoczekiwany, pełny wydarzeń, bardzo intensywny, ale podobało mi się to. Myślę, że za kilka lat powrócę do nich, miło je wspominając.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Alpine stać na więcej

Czy Norris popełnił błąd?

Zaprenumeruj