Vettel wzywa do zmiany przepisów
Sebastian Vettel, pozbawiony drugiego miejsca w Grand Prix Węgier, chciałby mniej rygorystycznych przepisów odnośnie paliwa pozostałego w samochodzie po zakończeniu wyścigu.
Sebastian Vettel, Aston Martin, walks the track
Jerry Andre / Motorsport Images
Tuż po zakończeniu rywalizacji na Hungaroringu wydawało się, że Vettel idealnie rozpoczął wakacyjną przerwę. Niemiec dojechał tuż za zwycięzcą - Estebanem Oconem i po raz drugi w bieżącym sezonie stanął na podium.
Radość trwała tylko kilka godzin. Okazało się, że technicy FIA nie są w stanie pobrać z baku Astona Martina próbki o regulaminowej objętości 1 litra. Pozyskano jedynie 0,3 l i w świetle obowiązujących przepisów Niemca zdyskwalifikowano. Ekipa z Silverstone, będąc przekonana, że w AMR21 jest więcej paliwa, zapowiedziała chęć odwołania oraz skorzystała z prawa do ponownego rozpatrzenia sprawy, przedstawiając nowe dowody. Sędziowie zaakceptowali, że brak paliwa był wynikiem awarii jednej z pomp, jednak nie otworzyli ponownie dochodzenia. Aston Martin pogodził się z wykluczeniem, wycofując apelację.
Vettel, choć akceptuje, że w samochodzie nie było wymaganej ilości paliwa, uważa, że FIA powinna zrewidować część przepisów, zwłaszcza w przypadku awarii.
- Patrząc wstecz, wszystko jest jasne. Zasady są, jakie są i zostaliśmy zdyskwalifikowani - powiedział Vettel podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Belgii. - Patrząc jednak w przód, wiedząc więcej o okolicznościach, których nikomu nie życzysz, myślę, że chyba powinno być trochę tolerancji.
- Nie wiem [jednak], jak i co konkretnie powinno być wpisane na papier. To zadanie dla innych.
Czterokrotny mistrz świata powiedział, że zespół nie miał w trakcie wyścigu żadnych alarmujących danych na temat paliwa, więc późniejsze wykluczenie było szokiem.
- To był wspaniały wynik dla zespołu. Zdobyliśmy wiele punktów. [Wykluczenie] było rozczarowujące. Niewiele jednak mogliśmy zrobić. W trakcie wyścigu mieliśmy paliwo pod kontrolą lub tak nam się wydawało. Dopiero na ostatnim okrążeniu zdaliśmy sobie sprawę, iż coś może być nie w porządku.
- Brak paliwa bardzo nas zaskoczył. Byliśmy rozgoryczeni, ale takie są zasady. Musimy się z tym pogodzić. To był wielki dzień i dużo punktów. Mamy jednak przed sobą jeszcze wiele wyścigów i musimy wycisnąć te punkty - zapowiedział Sebastian Vettel.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze