Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Vettel: Zbyt wcześnie, by nazywać Leclerca najgroźniejszym partnerem

Sebastian Vettel uważa, że jest zbyt wcześnie, by nazywać Charlesa Leclerca najtrudniejszym zespołowym rywalem, jakiego miał w Formule 1.

Sebastian Vettel, Ferrari, and Charles Leclerc, Ferrari, in the drivers parade

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

W swoim pierwszym roku w F1 Leclerc zdobył do tej pory pięć pole position i odniósł dwa zwycięstwa. Vettel tylko raz ruszał do wyścigu z pierwszego pola, a w klasyfikacji generalnej traci do młodszego kolegi 21 punktów.

Czterokrotny mistrz świata podczas swojego debiutu w królowej motorsportu partnerował Nickowi Heidfeldowi w BMW Sauber. Potem kolegami Niemca z tej samej ekipy byli Sebastien Bourdais i Vitantonio Liuzzi w Toro Rosso, Mark Webber i Daniel Ricciardo w Red Bull Racing oraz Kimi Raikkonen w Ferrari.

- Nie sądzę żeby to było sprawiedliwie. Jest za wcześnie - powiedział Vettel spytany czy Leclerc jest najgroźniejszym konkurentem, z jakim miał do czynienia.

- Z pewnością jest młody i bardzo szybki. Nie sądzę, by ktokolwiek miał co do tego wątpliwości. Ostatecznie jednak, nie można tak porównywać - musielibyśmy wsadzić Marka, Kimiego, Daniela, Vitantonio, Bourdais - czy pominąłem kogoś? - do tego samego samochodu, w tym samym czasie.

- Nie jest to fair. Z pewnością pod względem czystej prędkości jest bardzo szybki, ale jest na niego za wcześnie. To dopiero drugi sezon w F1. Zupełnie inaczej jest w przypadku Marka lub Kimiego, którzy spędzili w bolidach dużo więcej czasu i mają ogromne doświadczenie. Nie patrzę więc w ten sposób.

Vettel przyznał, że tempo Leclerca pomogło mu sprawdzić jakie jest realne tempo Ferrari w 2019 roku.

- Dobrze, że może być prawdziwym punktem odniesienia, zwłaszcza w momentach kiedy miałem problemy, by jak najlepiej wykorzystać, zarówno samochód, jak i swoje umiejętności.

- Dla zespołu to dobrze, gdy obaj kierowcy walczą na torze w tej samej lidze.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes jest szybszy
Następny artykuł Raikkonen: Ograniczenia pogodowe są niedorzeczne

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska