Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

W Alpine bez trzęsienia ziemi

Bruno Famin, delegowany właśnie do zarządzania całą sportową aktywnością marki Alpine, nie ma zamiaru zastępować Otmara Szafnauera na stanowisku szefa zespołu F1.

Esteban Ocon, Alpine A523, in the pits

Laurent Rossi, dyrektor generalny Alpine, nie jest zadowolony z tegorocznej formy zespołu. Podium w Monako było jednorazowym „wybrykiem” i oba A523 prowadzone przez Estebana Ocona i Pierre’a Gasly’ego zwykle plasują się w końcu pierwszej dziesiątki.

W poniedziałek poinformowano, że Famin - dotychczas dyrektor wykonawczy działu silnikowego w Viry-Chattilon - obejmie funkcję wicedyrektora Alpine Motorsports i będzie nadzorował wszystkie sportowe aktywności francuskiej marki od F1 po zaangażowanie w cross-country z Dacią.

Czytaj również:

Raporty Faminowi składać będzie m.in. Otmar Szafnauer, szef zespołu F1. Ruszyły więc spekulacje na temat przyszłości tego ostatniego.

- Nic to dla niego nie zmienia - zapewnił jednak Famin na łamach dziennika L’Equipe. - Pozostaje szefem zespołu. Zmienia się tylko jego zwierzchnik. Funkcja pozostaje.

Famin dodał również, że jego nominacja nie jest związana z tegorocznymi problemami Alpine w F1.

- Nic z tych rzeczy. Rozmawialiśmy o tym z Laurentem już od dłuższego czasu. To żadna reakcja. Po prostu normalna ewolucja struktury marki.

Francuski inżynier z przeszłością w Peugeot Sport i FIA przyznał jednak, że aktualne niepowodzenia w F1 nakładają na niego dodatkową presję.

- Zawsze jest jakaś presja. Trzeba się jednak upewnić, że to dobra presja, a nie zła. Dla mnie to dobrze. Lubię pracować pod presją.

- Wszystkie nasze programy są istotne, ale F1 jest priorytetem. Jej wpływ jest większy niż pozostałych dyscyplin. W Formule 1 jest wiele do zrobienia, więc logiczne jest, że poświęcam jej najwięcej czasu.

Famin nie ukrywa też, że zmiana struktury Alpine nie będzie złotym środkiem na problemy w F1.

- Gdyby istniał jakiś przepis na wygrywanie wyścigów, byłby wszystkim znany i szeroko stosowany. To też kwestia czasu. Nic nie dzieje się z dnia na dzień.

- W F1 wszyscy wiemy gdzie jesteśmy i gdzie chcemy być. Jednak nie powiemy: „Chcemy być mistrzem w tym i tym roku”. To dość ryzykowna zapowiedź.

Alpine po dziesięciu rundach sezonu 2023 jest na szóstym miejscu w tabeli konstruktorów.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Długoletnia dominacja nie dla Red Bulla
Następny artykuł Albon czekał na restart

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry