Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

W Red Bullu dementują plotki

Helmut Marko, doradca sportowy Red Bulla, odrzucił sugestie jakoby Daniel Ricciardo mógł wrócić do RBR już w przyszłym sezonie. Austriak poruszył również temat odejścia Christiana Hornera.

Daniel Ricciardo, Red Bull Racing

Daniel Ricciardo, Red Bull Racing

Andy Hone / Motorsport Images

Ricciardo przez większość swojej kariery związany był z austriackim koncernem. Po zakończeniu rywalizacji w 2018 roku nieoczekiwanie przeniósł się do Renault. Miniony sezon nie był udany. Australijczyk ani razu nie stanął na podium i w ostatecznym rozrachunku skończył na dziewiątej pozycji w punktacji.

Czytaj również:

Wielu obserwatorów widzi Ricciardo jako następcę Sebastiana Vettela w Ferrari. We wtorek ogłoszono rozstanie czterokrotnego mistrza świata ze Scuderią. Innym rozwiązaniem dla 30-latka mógłby być powrót do Red Bull Racing, czego niedawno nie wykluczał sam kierowca. Szanse na taki ruch zdecydowanie zmniejszył jednak Helmut Marko, wskazując Alexa Albona jako swojego faworyta do drugiego fotela w RBR.

- Jeśli Albon będzie spisywał się tak, jak w roku ubiegłym - a mocno w to wierzę - zostanie. Dlatego Daniel Ricciardo nie ma praktycznie żadnych szans - powiedział Marko w rozmowie ze Sport1.

- Tylko w przypadku kompletnego załamania formy Albona pomyślimy o innych kierowcach, ale w tym gronie jest nie tylko Ricciardo.

Marko, który powszechnie uważany jest za „prawą rękę” Dietricha Mateschitza, zaprzeczył również pogłoskom o rzekomym odejściu z zespołu Christiana Hornera, spowodowanym rozbieżnością zdań w kwestiach ograniczenia budżetu.

- Nie podobnego nie jest na rzeczy. Oczywiście, chcemy zatrzymać pana Hornera. Jedyne co się niedawno wydarzyło, to że był przeciwny limitowi budżetowemu, który mógłby pomóc wszystkim zespołom zaoszczędzić pieniądze. Popieraliśmy to. Właśnie z tego powodu mieliśmy krótki spór.

Czytaj również:

77-latek stwierdził po raz kolejny, że przygotowania do wyścigów na Red Bull Ringu przebiegają idealnie.

- Teraz trzeba tylko trzymać kciuki, aby liczby zakażeń koronawirusem drastycznie się nie zmieniły - podsumował Helmut Marko.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Oficjalnie: Vettel odejdzie z Ferrari po sezonie 2020
Następny artykuł Formuła 1 bez Ferrari trudna do wyobrażenia

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska