W11 nie przejdzie bardzo dużych zmian
Zaprezentowany dzisiaj nowy Mercedes W11 nie ulegnie już tak znaczącym zmianom przed Grand Prix Australii, jak to było w przypadku jego poprzednika.
Valtteri Bottas, Mercedes AMG F1 W11
Mercedes AMG
W ubiegłym roku, kiedy nowe przednie skrzydło i kilka innych zmian w przepisach zostały potwierdzone stosunkowo późno, pakiet aerodynamiczny W10 został bardzo mocno zmodyfikowany po pierwszej sesji testowej. Samochód powstał praktycznie na nowo.
Dyrektor techniczny ekipy z Brackley – James Allison przekazał, że w przypadku W11 już tak nie będzie. Wynika to głównie z utrzymania dotychczasowych regulaminów.
- W tym roku będziemy bardziej konwencjonalni - przekazał Allison. - Będziemy mieli poprawki na wyścig w Melbourne, które pojawią się już podczas drugiej sesji testowej. Nie zamierzamy jednak wprowadzać całkowicie nowego samochodu, jak to było w ubiegłym sezonie. Wtedy przepisy zostały dość mocno zmienione i późno zapadły pewne decyzje.
- W tamtych okolicznościach przygotowanie samochodu na prezentację i kolejnego na drugi tydzień, dało nam szansę na zmaksymalizowanie wiedzy o bolidzie do czasu Melbourne - kontynuował.
- Ponieważ w tym roku przepisy są bardziej stabilne, a początkowy etap rozwoju jest na tym samym poziomie, co finalna wersja zeszłorocznego auta, powtórzenie zeszłorocznej strategii nie miałoby sensu - wyjaśnił.
Pomimo stabilnych zasad, Mercedes dokonał znaczących zmian w nowym projekcie, w porównaniu do W10.
- Głownie chodziło nam o to, aby pakiet, który dobrze nam służył w zeszłym roku, stanowił dobrą platformę do dalszego rozwoju - przekazał. - Chcieliśmy zmienić te aspekty koncepcji samochodu, których pełna modyfikacja w ciągu sezonu byłaby niemożliwa. Staraliśmy się stworzyć kilka zmian w jego architekturze, aby utrzymać mocny rozwój mimo niewielkich różnic w przepisach.
Zeszłoroczny W10 miał problemy z chłodzeniem jednostki napędowej w cieplejszych warunkach, czego zespół nie był w stanie w pełni rozwiązać w trakcie sezonu. Nie powinno już być takich kłopotów w przypadku W11.
Galeria zdjęć: Valtteri Bottas za kierownicą W11
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze