Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Walka z Hamiltonem pomoże Schumacherowi

Mick Schumacher wierzy, że zacięte pojedynki z Lewisem Hamiltonem w trakcie Grand Prix Austrii pomogą mu podczas dalszej przygody w Formule 1.

Kevin Magnussen, Haas VF-22, Lewis Hamilton, Mercedes W13, Mick Schumacher, Haas VF-22

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Schumacher długo czekał na pierwsze punkty w Formule 1. Ponadto początek bieżącego sezonu nie był w jego wykonaniu najlepszy i w padoku szybko zaczęto kwestionować dalszą przyszłość 23-latka.

Przełamanie nastąpiło w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Syn Michaela - siedmiokrotnego mistrza świata - dojechał ósmy. W Austrii było jeszcze lepiej - główną rywalizację Schumacher zakończył na szóstej pozycji. Zarówno w pierwszej fazie niedzielnego wyścigu, jak i przez niemal cały sobotni sprint kierowca Haasa toczył zacięte pojedynki z Hamiltonem. Za każdym razem ostatecznie lepszy był utytułowany Brytyjczyk, ale Schumacher nie sprzedawał tanio skóry.

Pytany czego nauczył się walcząc z Hamiltonem, Schumacher odparł:

- Podstawową rzeczą, której się nauczyłem, jest to, że każdy jest człowiekiem i każdy popełnia błędy. Każdy może być pod presją i czasami dochodzi do sytuacji, w której popełnia błąd.

- Dla mnie ważne jest, abym to wiedział i nie bał się z nikim walczyć na torze.

Drugi weekend z rzędu Haas punktował oboma samochodami. Występy Schumachera i Kevina Magnussena dały awans na siódmą pozycję wśród konstruktorów i to pomimo braku istotnych poprawek do tegorocznego VF-22.

Sam Schumacher nazwał zwyżkę formy „odświeżająca zmianą”, choć przyznał, iż swoje konto punktowe powinien był otworzyć wcześniej.

- Pokazaliśmy potencjał samochodów oraz kierowców. Wiemy czego potrzebuje nasz bolid, aby być szybkim. Na początku roku mieliśmy mocny samochód, a niektórzy przygotowali poprawki.

- Może pogubiliśmy się trochę w kwestiach ustawień, ale potem wróciliśmy na właściwe tory, a u innych pojawiły się problemy z pakietem. Wszystko to składa się na wynik, który dzisiaj widzieliśmy.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dziwna degradacja opon Verstappena
Następny artykuł Alonso mógł być szósty

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska