Walka z Mercedesem pokazem siły
Pierre Gasly pochwalił ekipę AlphaTauri po tym jak uzyskał swój i zespołu najlepszy wynik w sezonie 2022, zanotowany w Grand Prix Azerbejdżanu.

Pierre Gasly zakwalifikował się do wyścigu w Baku na szóstym miejscu i przez 51 okrążeń ósmej rundy tegorocznej kampanii jechał w czołówce stawki.
Francuz skorzystał na wycofaniu się obu kierowców Ferrari, zyskując kolejne pozycje, ale ostatecznie przegrał z Lewisem Hamiltonem z Mercedesa, który zastosował strategię dwóch postojów w porównaniu z jego jednym pit stopem.
Piąte miejsce oznaczało dla Gasly'ego powrót do pierwszej dziesiątki po raz pierwszy od Grand Prix Australii.
- To było dla nas niesamowite - powiedział Gasly. - Finisz w pierwszej piątce to naprawdę dobry wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak wyglądał początek naszego roku.
- Do tej pory nie mieliśmy zbyt wiele szczęścia, więc ważne było, aby zaliczyć czysty weekend, co udało nam się osiągnąć w Baku - kontynuował. - Podczas tej rundy nie popełniliśmy żadnych błędów, pokazaliśmy świetne tempo w treningach, potem mieliśmy najlepsze kwalifikacje w tym roku i zajęliśmy najwyższą pozycję w obecnym sezonie.
- Stoczyliśmy też fajną, lecz krótką walkę z Lewisem, co było świetną zabawą - przyznał. - Na początku wyścigu wiedzieliśmy, że czeka nas duże wyzwanie, ponieważ dysponowaliśmy tylko jednym nowym kompletem opon twardych, więc liczyliśmy na czysty przebieg wyścigu, ale niestety mieliśmy drugi wirtualny samochód bezpieczeństwa, co nie było dla nas korzystne.
- Usiłowałem jak najlepiej bronić się przed Lewisem, gdy ten po pit stopie dysponował świeżym ogumieniem, ale był znacznie szybszy. Owszem starałem się dbać o opony przez cały wyścig, ale nie były już w tamtym momencie w najlepszym stanie - relacjonował. - W każdym razie możliwość walki z Mercedesami oznacza, że wykonujemy naprawdę dobrą pracę, więc to wspaniałe dla naszej stajni, że zdobyliśmy dużo punktów.
Jego partner Yuki Tsunoda, stracił szóste miejsce z powodu wadliwie działającego systemu DRS, ostatecznie sklasyfikowany został na trzynastej pozycji.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.