Ważna rola Kubicy
Robert Kubica pełni w tym roku ważną rolę jako kierowca testowy i rezerwowy w zespole Alfa Romeo Racing Orlen.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Polak podczas pierwszej przedsezonowej sesji testowej Formuły 1 jest jedynym kierowcą testowym w stawce, który otrzymał możliwość jazdy, co tylko podkreśla, jak dużą uwagę do jego opinii przykłada ekipa z Hinwil. W środę spędził przedpołudnie za kierownicą nowego C39.
W sezonie 2020 nie będzie miał zbyt wielu okazji do zasiadania w aucie F1, dlatego kluczowe jest efektywne wykorzystanie jego czasu spędzonego w C39. Czeka go dużo pracy z inżynierami zespołu. Istotne będzie też sprawdzenie jego wskazówek z pracy w nowym symulatorze zespołu, choć to dopiero początkowa faza tego projektu w Hinwil.
- W dzisiejszej Formule 1 jest bardzo ciężko o czas na jazdę dla kierowców w mojej roli. Dlatego tym bardziej cieszę się, że to tak wyszło i myślę, że będę mógł też bardzo pomóc w innych zadaniach w tym sezonie. Oczywiście kiedy jeżdżę na torze tak, jak tym razem, czy w przyszłym tygodniu, staram się przekazać jak najwięcej wskazówek, być jak najbardziej precyzyjnym i poznać bolid - mówił Kubica dla Eleven Sports. - To mi pozwoli m.in. na lepszą pracę np. w symulatorze. Oczywiście jesteśmy jakby na początku tej długiej drogi jeśli chodzi o symulator. Na pewno poznanie samochodu i świadomość tego jak to wszystko wygląda w rzeczywistości, nie tylko może pomóc w pracy w symulatorze, ale też w obraniu dróg, jak przygotować się do tego, gdy będziemy wykorzystywali symulator tak jak na to liczymy.
Pytany, czy Alfa Romeo stawia bardziej niż Williams na jego wkład w prace rozwojowe nad samochodem, odparł: - Mam nadzieję. Inaczej by mnie tu nie było. Jak to będzie wyglądało, wyjdzie dopiero w praniu. Tak na serio, sądzę, że to będzie przedstawiało się zupełnie inaczej. Jak mówiłem, dzisiejsza F1 jest dosyć specyficzna. Moja rola nie pozwala za bardzo na pokazanie mi tego wszystkiego na torze, więc mam nadzieję, że ludzie będą mi ufali i z czasem zobaczą też, że pewne wskazówki będą się sprawdzały.
Poproszony o pierwsze wrażenia z jazd w porównaniu z tym z czym miał do czynienia w Williamsie w zeszłym roku, dodał: - Te porównanie nie ma sensu. To było jasne, że na początkowych okrążeniach wyczucie będzie dużo lepsze. Już na pierwszym dohamowaniu poczułem, że w samochodzie F1 pedał hamulca działa, jak to miałem z tym do czynienia dawniej. Z jednej strony wszystko stało się łatwiejsze, z drugiej też inne, ponieważ nawet pozycja w kokpicie się różni. Miałem więc sporo zadań i do czynienia z wieloma nowinkami.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze