Ważne zadanie Hamiltona
Lewis Hamilton uważa, że niezwykle ważne jest, by nadal motywował on swój zespół do wytężonej pracy przy budowie samochodu na sezon 2023.

Mercedes nie trafił z koncepcją swojego samochodu na sezon 2022 - początek nowej ery technicznej - i po zdobyciu ośmiu tytułów wśród konstruktorów z rzędu pozostaje w obecnej kampanii bez zwycięstwa.
Przez większą część roku W13 wjeżdżał na podium jedynie dzięki problemom rywali: Red Bulla i Ferrari. Mercedesowi najbardziej dokuczało zjawisko podskakiwania, które udało się opanować dopiero w połowie sezonu. Pomimo znacznego progresu, W13 nadal jest za RB18 i F1-75.
Hamilton podkreśla, że niezwykle ważne jest przygotowanie do kolejnej kampanii, a on sam nieustannie motywuje zespół do wytężonej pracy nad W14.
- Na pewno muszę spróbować i nadal wszystkich pobudzać, upewniając się, że żaden obszar nie pozostanie nietknięty, abyśmy w przyszłym sezonie walczyli o pozycje, na które zasługujemy - powiedział Hamilton.
- Myślę, że zawsze musimy pamiętać, iż to jest zespół, a w nim ludzie, którzy są tu od dwudziestu lat i wywalczyli osiem tytułów odkąd ja dołączyłem i wiele wcześniej. Wiedzą, jak zbudować samochód zdolny do walki o mistrzostwo. Ja muszę ich po prostu wspierać najlepiej jak tylko mogę.
Siedmiokrotny mistrz świata nie ma wątpliwości, że Mercedes uporał się z największymi tegorocznymi problemami i zdoła przygotować dużo lepszy samochód na kolejny sezon.
- Sądzę, że wiemy jakie są największe problemy tego samochodu. Wierzę, że jako zespół nie zmieniliśmy się z mistrzów świata w ekipę, która nie potrafi zbudować dobrego samochodu.
- Nie mam wątpliwości, że w przyszłym roku będziemy mieli lepszy bolid. Tego czy uporaliśmy się z każdym obecnym problemem dowiemy się dopiero, gdy rozpoczniemy sezon.
Na cztery weekendy przed końcem sezonu Mercedes jest trzeci w tabeli konstruktorów. Strata do drugiego Ferrari wynosi 67 punktów. Przewaga nad czwartym Alpine to 244 oczka.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.