Ważny rok dla Pereza

Meksykanin był blisko pożegnania się z Formułą 1 po słabym sezonie 2013, gdy bronił barw McLarena, ale udało mu się dojść do porozumienia z Force India. Perez ma kontrakt z zespołem do końca 2018 roku. Wówczas wolne miejsca pojawią się w Mercedesie, Ferrari i Red Bull Racing.- To będzie bardzo ważny rok. W 2019 roku pojawi się sporo ruchu na rynku, więc ważne jest, by złapać tempo od początku nowego sezonu. Wierzę w F1 i w to, że ludzie obserwują Cię cały czas, a nie tylko przez jeden wyścig czy rok. Biorąc pod uwagę, co zrobiłem w ostatnich latach, czuję, że mam dobrą pozycję - mówił Perez.- Jestem gotowy i kompletny jako kierowca i osoba. To sprawia wielką różnicę i wierzę, że jeśli nadarzy się okazja, to wykorzystam ją. Będę żałował, jeśli nie będę w stanie pokazać, że mogę walczyć o tytuły, ale nie mam na to wpływu. Pokazałem, na co stać mnie w F1. Chcę więcej i czuję, że mogę zrobić więcej - dodał.- Wydaje mi się, że McLaren pojawił się za szybko w mojej karierze. To nie jest pewne, ponieważ wykonywałem tam niesamowitą robotę. Potrzebowałem jednak jeszcze jednego roku w Sauberze, ale to wszystko sprawiło, że teraz jestem takim kierowcą - zakończył.fot. Force India