Wehrlein: Tęskniłem za smakiem zwycięstwa

Wehrlein był pierwszym juniorem podpisanym przez Mercedesa w 2014 roku, dwa lata później zadebiutował w Formule 1, jako kierowca zespołu Manor.

Niemiec cieszył się udaną karierą juniorską, zdobywając m.in tytuł DTM w 2015 roku. Po dwóch sezonach w F1, jako zawodnik Manora i Saubera młody kierowca przeszedł do Formuły E, gdzie ostatnio wygrał wyścig w Meksyku.

- Szczerze mówiąc, brakowało mi uczucia zwycięstwa. Będąc w Formule 1 jeździłem w zespołach, w których nie było potencjału na zwycięstwo. Zmienia to punkt percepcji, kiedy jeździsz bolidem, którym nie możesz rywalizować. Podchodzisz do wyścigów z innym nastawieniem - tłumaczy Wehrlein.

To już czwarty sezon niemieckiego zawodnika w FE i jego pierwsze zwycięstwo. Jako drugi do mety E-Prix Meksyku dojechał, jego kolega z zespołu Andre Lotterer, który miał okazję wziąć udział w Grand Prix Belgii w 2014 roku, jako kierowca zespołu Caterham.

- Ciążyła na nas duża presja. Wygranie pierwszego wyścigu w takim stylu jest czymś niesamowitym. Meksyk był najlepszym miejscem do wygrania pierwszego wyścigu - podsumował 27-latek.