Wiara w Schumachera
Kevin Magnussen wierzy, że jego partner - Mick Schumacher, żegnający się z zespołem Haas, znajdzie sposób na powrót do startów w Formule 1.
Mick Schumacher, Haas F1 Team
Simon Galloway / Motorsport Images
Haas ogłosił w przeddzień Grand Prix Abu Zabi, że nie przedłuży umowy z Mickiem Schumacherem na sezon F1 2023. Zamiast tego podpisał kontrakt z weteranem królowej sportów motorowych - Nico Hulkenbergiem, który zostanie nowym kolegą Kevina Magnussena.
Podczas gdy Schumacher napotkał kilka trudnych momentów w trakcie swoich dwóch sezonów w Haasie, Magnussen uważa, że młody Niemiec wykonał dobrą pracę i nie powinien to być koniec jego kariery w F1.
Zapytany o swoje przemyślenia na temat decyzji stajni o zakończeniu współpracy z Schumacherem, Magnussen odparł: - Ma to swoje dwie strony. Z jednej to ekscytujące pracując z kimś takim, jak Nico, biorąc pod uwagę jego doświadczenie i możliwości. Z drugiej przykro mi z powodu Micka, bo wiem jak się czuje. Sam byłem w takiej sytuacji.
- Myślę, że w tym roku wykonał dobrą robotę. Lubię go również jako człowieka. Jak mówię, przykro mi z jego powodu. Formuła 1 stanowi trudne środowisko, ale jest w stanie wrócić. Ja uczyniłem tak dwa razy. Sądzę, że będzie walczył, aby znów pojawić się na torze.
Duńczyk faktycznie dwukrotnie żegnał się z królową sportów motorowych, po tym, jak został porzucony przez McLarena w 2014 roku po debiutanckiej kampanii i gdy stracił miejsce w Haasie po sezonie 2020. Dlatego wskazuje, że Schumacher powinien zachować wiarę pomimo obecnego rozczarowania.
- Wiem, jak jest - dodał Magnussen. - Czuję też, że poklepując go po ramieniu i mówiąc „trzymaj się” ma to swoją wagę.
- Dwa razy wróciłem do tego sportu. Pokazałem, że w tym środowisko nigdy nie można powiedzieć nigdy. Dlatego należy zachować wiarę - przekazał. - Lubię Micka i jestem zdania, że zasługuje na miejsce w stawce. Wierzę, że jest dla niego droga powrotna do F1.
Video: Jak dużo danych generuje bolid F1?
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze