Więcej F1 w Stanach Zjednoczonych?
Fernando Alonso z radością przyjąłby trzecie grand prix w Stanach Zjednoczonych, które dołączyłoby do Miami i Austin w kalendarzu Formuły 1.
Fernando Alonso, Alpine visits Motorsport Network office in Miami
Fernando Alonso
Amerykańscy właściciele F1, firma Liberty Media, kładzie bardzo duży nacisk na zwiększenie zainteresowania królową sportów motorowych w Ameryce Północnej.
Sfinalizowali umowę, na mocy której Formuła 1 będzie ścigała się w Miami od 2022 roku. Zawody zaplanowane na maj dołączyły do kalendarza liczącego 23 rundy, który zawiera też Grand Prix Stanów Zjednoczonych w Austin.
Liberty Media jednak nie zamierza na tym poprzestawać. Trwają przymiarki do ulicznego wyścigu w Las Vegas. Prawdopodobną opcją jest również Indianapolis. Szef obiektu Roger Penske już prowadzi po tym kątem rozmowy z dyrektorem generalnym F1 - Stefano Domenicalim.
Fernando Alonso, kierowca zespołu Alpine, który w drodze na Grand Prix Stanów Zjednoczonych w tym tygodniu odwiedził Miami, aby wziąć udział w otwarciu sklepu odzieżowego Kimoa, marki, której jest ambasadorem i udziałowcem, odniósł się do kwestii trzeciego wyścigu F1 w tym kraju.
- Chyba jestem na tak, nie widzę w tym problemu, powiedział serwisowi Motorsport.com, podczas spotkania w biurze Motorsport Network w Miami. - Obecnie Stany Zjednoczone są prawdopodobnie najważniejszym celem dla F1, z Liberty Media odpowiedzialnym za tę dyscyplinę.
- Krążą plotki o różnych lokalizacjach. Wymieniane są Las Vegas oraz Indianapolis. Zobaczymy, jak to będzie. Należy jednak dążyć do tego krok po kroku. Najpierw niech zostanie dobrze przygotowane grand prix Miami w przyszłym sezonie - podkreślił.
- Jestem bardzo podekscytowany, że tu znowu przyjadę. To będzie jeden z najlepszych wyścigów w przyszłym roku. Jest to nowe wydarzenie, nowe miasto i spodziewam się, że wiele osób ze społeczności F1 odkryje Miami po raz pierwszy - podkreślił.
Przyszłoroczne Grand Prix Miami odbędzie się w dniach 6-8 maja.
Fernando Alonso w siedzibie Motorsport Network
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze