Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Większa opłata dla nowicjuszy?

Gunther Steiner uważa, że opłata wnoszona przez nowy zespół w momencie wejścia do Formuły 1 - wynosząca 200 milionów dolarów amerykańskich - powinna zostać zrewidowana i dostosowana do aktualnych wartości rywalizujących ekip.

George Russell, Mercedes W13, Daniel Ricciardo, McLaren MCL36, Zhou Guanyu, Alfa Romeo C42, Valtteri Bottas, Alfa Romeo C42, Alex Albon, Williams FW44, the remainder of the field on the opening lap

Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images

Od czasu przejęcia przez Liberty Media w 2017 roku Formuła 1 nieustannie się rozwija, zdobywając po kolei nowe rynki, w tym także ten macierzysty dla nowych właścicieli - amerykański.

Na fali rosnącej popularności Michael Andretti - prowadzący Andretti Autosport - ujawnił zamiary dołączenia do stawki wraz z jedenastym zespołem. Plany te spotkały się z raczej chłodną reakcją aktualnych uczestników, dbających o swoje interesy i obawiających się dzielenia zysków pomiędzy większą liczbę chętnych.

Zgodnie z obecnym Porozumieniem Concorde nowy gracz musi wpłacić 200 milionów dolarów. Kwota ta jest dzielona pomiędzy dziesięciu aktualnych uczestników.

Steiner uważa jednak, że dla kondycji F1 i jej stabilizacji ważne jest zachowanie 10-zespołowej stawki.

- Mamy dziesięć bardzo dobrych lub dobrych zespołów, stabilnych - stwierdził szef Haas F1 Team. - Dlaczego mielibyśmy zmieniać coś, co działa? W tej chwili nasza sytuacja jest bardzo dobra.

Spytany przez Motorsport.com o swoje przemyślenia na temat kwoty 200 milionów dolarów, Steiner bez wahania odpowiada, że powinna ona zostać dostosowana do aktualnych wartości poszczególnych ekip.

- Ten fundusz został ustalony kilka lat temu, kiedy wartość całej Formuły 1 była inna. Sądzę, że jedną z rzeczy jest kwestia dostosowania go do aktualnego rynku, który jest dużo większy niż tamten. To jednak trudny proces do przeprowadzenia.

- Jeśli jednak spojrzy się na 2020 rok, kiedy podpisywaliśmy umowy, zespół można było kupić za dużo mniejsze pieniądze niż teraz. Sport zaliczył duży progres jeśli chodzi o swoją wartość. Na pewnym etapie [opłata] musi zostać dostosowana, ale to nie jest teraz najważniejszy problem.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Alonso wciąż materiałem na mistrza
Następny artykuł Lepsze notowania Ricciardo?

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska