Wiele rozmów Norrisa
Lando Norris przyznał, że przed podpisaniem nowego kontraktu z McLarenem rozmawiał z kilkoma innymi zespołami Formuły 1.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Norris od początku swojej przygody z F1 - debiutował w 2019 roku - związany jest z McLarenem. W 2021 roku po raz pierwszy przedłużył kontrakt, a umowę renegocjowano następnie w maju 2022 roku. Zakłada ona pozostanie Brytyjczyka w Woking aż do końca sezonu 2025.
Jesienią okazało się, że o Norrisa starał się Red Bull. Teraz kierowca ujawnił, że szukając dla siebie jak najlepszej opcji, rozmawiał nie tylko z ekipą z Milton Keynes.
- Po pierwsze, rozmowy, które przeprowadziłem z Red Bullem, były bardzo ogólne - powiedział Norris w wywiadzie z magazynem Autosport. - Zwykle każdy kierowca próbuje rozmawiać z każdym zespołem. Nie zawsze, ale jednak.
- Dlatego też, podpisałem tak długi kontrakt, by przez jakiś czas nie musieć się tym zajmować. Jednak kiedy zbliża się koniec umowy, zwykle chcesz porozmawiać z jak największą liczbą osób, aby rozważyć wszystkie opcje i mieć ogląd, która ścieżka będzie najlepsza. Nie chodziło wyłącznie o Red Bulla. Rozmawiałem też z innymi.
- Co może się wydarzyć? Co mogłoby wydarzyć się w przyszłości? Wszyscy prowadzą takie rozmowy. Wszyscy, którzy zbliżają się do końca kontraktu. Takie są fakty. Podpisałem długą umowę, ponieważ nie chciałem już się zajmować takimi rzeczami.
Norris spodziewa się, że kolejne podobne rozmowy podjęte zostaną dopiero wtedy, kiedy aktualny kontrakt zbliżać się będzie do końca. Do tego czasu nie ma zamiaru zastanawiać się nad swoją przyszłością.
- Biorąc pod uwagę mój wiek i etap kariery, zdawałem sobie sprawę, że jeśli nie ma nic szczególnie kuszącego, McLaren był zdecydowanie najlepszą opcją.
- Jestem przekonany, że za kilka lat, gdy kontrakt będzie zbliżał się do końca, inne możliwości ponownie się pojawią. W tej chwili jestem szczęśliwy i nie muszę myśleć o niczym innym.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze