Wielka przyjemność Verstappena

Verstappen w najlepszy możliwy sposób rozpoczął drogę po czwarty laur w Formule 1. Mistrz świata ruszał z pole position i nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa - 55 w karierze - prowadząc od startu do mety. Swój dorobek powiększył o dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie.

W rozmowie poprzedzającej ceremonię podium Verstappen nie ukrywał swojego zadowolenia, przyznając, że jazda po wygraną sprawiła mu wiele przyjemności, a pomógł w niej świetnie spisujący się RB20.

- Coś niesamowitego. Poszło dziś nawet lepiej, niż oczekiwałem. Samochód był naprawdę fajny w prowadzeniu i to na każdej mieszance. Mieliśmy [w zanadrzu] sporo tempa.

- Jazda dzisiaj była wielką przyjemnością. Trzymaliśmy się z dala od problemów. Świetny początek roku. Nie mogło być lepiej. Sporo frajdy. W samochodzie czułem się bardzo dobrze. Takie dni zawsze są wyjątkowe. Nie zdarza się zbyt często, aby tak idealnie się wszystko układało. Tworzysz jedność z samochodem.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB20, Charles Leclerc, Ferrari SF-24, George Russell, Mercedes F1 W15

Photo by: Sam Bloxham / Motorsport Images

W przypadku Verstappena największe emocje były na starcie. Holender nie był jednak poważnie zagrożony i pilnując wewnętrznej pierwszego zakrętu nie dał się ograć.

- Start był dobry. Oczywiście, pierwszy zakręt to ciasny nawrót i dla bezpieczeństwa bronisz wewnętrznej. Tak też zrobiłem i później koncentrowaliśmy się już na swoim wyścigu.

Ze względu na rozpoczynający się 10 marca Ramadan, dwie pierwsze rundy sezonu mają zmodyfikowany harmonogram i trwają od czwartku do soboty. Już za kilka dni F1 rywalizować będzie w Arabii Saudyjskiej.

- W porządku. To długi sezon. A i fajny region świata. Jeśli o mnie chodzi, kilka dni odpoczynku i jedziemy ponownie.