Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Williams będzie gotowy

Przedstawiciele Williamsa twierdzą, że ich nowy samochód będzie gotowy na czas przed pierwszą sesją testową. Ich pewność podnosi fakt bezproblemowego zaliczenia wszystkich prób zderzeniowych, co dwanaście miesięcy temu nie było normą.

Roy Nissany, Williams FW42

Roy Nissany, Williams FW42

Mark Sutton / Motorsport Images

Ekipa z Grove przeżywała trudny początek ubiegłego sezonu, kiedy nowy bolid pojawił się z opóźnieniem, a potem okazał się być zdecydowanie najgorszy w stawce. Jednak po częściowej restrukturyzacji oraz zrewidowaniu procesów związanych z powstawaniem auta, w zespole są przekonani, że trudne cele, jakie zostały postawione, będzie można zrealizować.

Podczas wydarzenia w Tel Awiwie, gdzie oficjalnie przedstawiono Roya Nissany'ego jako kierowcę testowego, pełniąca obowiązki szefa zespołu Claire Williams powiedziała, że aktualny etap przygotowań napawa ją optymizmem.

- Przed zimą postawiliśmy sobie naprawdę trudne cele, związane z aerodynamiką, wydajnością, a także z rozwiązaniem pewnych problemów mechanicznych. Wszystko idzie dobrze. Oczywiście teraz najważniejsze jest przygotowanie samochodu na testy. Mam absolutną pewność, że tak się stanie.

Jedną z kluczowych różnic w tym roku jest zupełnie inne zaplanowanie testów zderzeniowych.

- Zostawiliśmy trochę czasu na nieprzewidziane rzeczy, aby upewnić się, że jeśli coś pójdzie nie tak, mamy trochę rezerwy. Jedną z pierwszych oznak sukcesu jest przejście wszystkich testów zderzeniowych. Większość z nich zaliczyliśmy przy pierwszym podejściu. W zeszłym roku wiele z nich się nie powiodło, nawet przy szóstej próbie.

Pomimo pewności co do pracy, jaką zespół wykonał zimą, Williams nie chciała robić żadnych prognoz dotyczących szans w najbliższym sezonie.

- Choć bardzo wielu ludzi wie, jak dużo pracy włożyliśmy za kulisami, fakt, że nie można zaprosić wszystkich i pokazać im efektów napawa mnie frustracją. Zawsze powtarzałam, że zajmie to [powrót do formy] trochę czasu. Już w zeszłym sezonie widzieliśmy pierwsze oznaki, gdy nieco zmniejszyliśmy stratę do innych.

- Jeśli chodzi o zbliżający się sezon, w chwili obecnej wszystko opiera się na liczbach związanych z aerodynamiką i wzajemnych korelacjach. Jednak nigdy nie ma 100-procentowej pewności, dopóki samochód nie wyjedzie na tor.

- Jasne jest, że musimy robić postępy i wierzę, że nam się uda. Ciężko jednak określić do jakiego poziomu, ponieważ nie wiemy co robią nasi konkurenci - podsumowała Claire Williams.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari ma problem?
Następny artykuł Rozsądny budżet Williamsa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska