Williams liczy na dobry wyścig

Zespół Williams wiedział, że czasówka w Austin nie będzie dla nich najłatwiejsza. Przewidywali, że ich straty będą nieco większe w porównaniu do poprzednich weekendów wyścigowych. Charakterystyka toru COTA szczególnie nie odpowiada możliwościom FW42.

Natomiast biorąc pod uwagę tempo wyścigowe liczą, że dzisiaj powalczą z zespołami Alfa Romeo Racing i Haas.

- Tak, jak przewidywaliśmy, warunki pogodowe były lepsze, w czym pomogła późniejsza pora rozgrywania sesji – powiedział Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa. - Praca, którą wykonaliśmy w ciągu nocy przyniosła korzyści i obaj kierowcy byli bardziej zadowoleni z samochodu w trzecim treningu. Spodziewaliśmy się stabilnej pogody od trzeciego treningu do czasówki, więc wprowadziliśmy drobne poprawki i przygotowaliśmy obu kierowcom program na Q1, który zmaksymalizował ich czas na torze. Dzięki temu każdy miał możliwość przygotować swoje opony i naciskać samochody do granic możliwości.

- Zespół pracował razem bardzo dobrze przeprowadzając znakomite Q1, a obaj kierowcy wykonali dobrą robotę, wykorzystując swoje szanse na fantastycznym torze COTA. Wiedzieliśmy, jak będzie spisywał się nasz samochód, ale pracowaliśmy bardzo ciężko by zmaksymalizować to czym dysponujemy. Bazując na piątkowych przejazdach z dużą ilością paliwa spodziewamy się, że w niedzielę będziemy bardziej konkurencyjni, podobnie jak w Meksyku. Przystępujemy do wyścigu licząc na walkę z Haasem i Alfą Romeo - dodał.

- Podobała mi się jazda po tym torze, a jeśli chodzi o warunki było cieplej niż wczoraj - powiedział George Russell. - Tak, jak przewidywał zespół, jesteśmy dalej niż zwykle, a ten tor nie pasuje naszemu samochodowi. Można było uzyskać lepszy czas. Doprowadzenie opon do właściwej temperatury na tak zmiennym torze jest trudne, w każdym razie to było dobre okrążenie. W niedzielę zamierzam się dobrze bawić i zbiorę informacje na przyszły rok.

- Tor jest naprawdę przyjemny do jazdy - to prawdopodobnie najlepszy z nowoczesnych obiektów - powiedział Robert Kubica. - W trzecim treningu moje ostatnie kółko było dobre, ale różnica do George`a jest duża. Dokonaliśmy kilku zmian przed kwalifikacjami by poprawić nasze tempo wyścigowe więc mam nadzieję, że to się opłaci - powiedział Robert Kubica.