Williams musi się dostosować
Williams musi dostosować się do nowej ery Formuły 1, w której prywatne zespoły nie produkują wszystkich elementów swoich samochodów.
Nicholas Latifi, Williams FW43
Zak Mauger / Motorsport Images
Takiego zdania jest szefowa ekipy z Woking Claire Williams, której zespół przez ostatnie dwa lata był bardzo słabo przygotowany do udziału w mistrzostwach, a jej zarządzanie teamem było surowo krytykowane.
Klienckie ekipy to gorący temat na padoku F1. Haas i AlphaTauri mocno opierają się na projektach dużych zespołów. Teraz do tej grupy doszło Racing Point nazywane „różowym Mercedesem”.
Ekipa z Silverstone skopiowała zeszłoroczny samochód Mercedesa. Haas F1 kupuje co się da od Ferrari. AlphaTauri korzysta z pracy Red Bull Racing.
- Mamy niezachwiane stanowisko w tej dyskusji - powiedziała Williams. - Jesteśmy dumni z naszej niezależności i chcemy wystawiać na torze samochód, który sam zaprojektowaliśmy. Jednak model biznesowy zmienia się i musimy dostosować się do nowego środowiska.
Ich tegoroczny bolid jest uznawany za zdecydowanie lepszy od poprzedniego. Williams przekazała, że to zasługa wielu nowych procesów w Grove.
- Produkcję niektórych elementów zleciliśmy zewnętrznym firmom - poinformowała. - Przy naszym ograniczonym budżecie jest ciężko z samodzielnym wykonaniem wszystkich części.
W każdym razie nie zamierza zrobić z Williamsa klienckiej ekipy.
- Chcemy jednak zachować naszą niezależność w przyszłości. Limit budżetu, który wejdzie w 2021 roku z pewnością ułatwi funkcjonowanie takim zespołom.
- Sami opracowujemy podzespoły, to DNA tego sportu. Jednak przepisy pozwalają na stosowanie takiego podejścia, jakie prezentują Haas czy Alfa Romeo. To sprytne i pomaga zaoszczędzić pieniądze. Nie jest to w naszym stylu, ale nie zamierzam krytykować takiego postępowania - zakończyła.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze