Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Russell: Williams nadal jest najsłabszy

George Russell nie popada w hurraoptymizm i uważa, że obecna forma Williamsa nadal nie pozwoli mu na walkę o awans do drugiej części kwalifikacji podczas weekendów F1.

George Russell, Williams FW43

George Russell, Williams FW43

Evgeniy Safronov

Brytyjska ekipa ma za sobą jeden z najgorszych sezonów w swojej historii. Williams zamknął stawkę producentów i zdołał wywalczyć jedynie punkt. Brytyjczyk zakończył sezon z zerowym dorobkiem.

- Bez wątpliwości jesteśmy w lepszej sytuacji, ale wydaje mi się, że realistycznie patrząc, nadal jesteśmy najwolniejsi. Nie dam się ponieść emocjom, ale zdecydowanie zmniejszyliśmy straty. To wszystko, na co mogliśmy liczyć zimą. Pojedziemy do Melbourne i zobaczymy. Jak powiedziałem, nie oczekuję, że zobaczymy nas w Q2 lub Q3. Zdecydowanie się poprawiliśmy, ale wszystkie oczekiwania są pod kontrolą - mówił Russell.

- Zeszłoroczny samochód pozwalał mi kwalifikować się na dziewiętnastym miejscu i tak kończyłem wyścigi. Mam nadzieję, że w tym roku wyniki będą lepsze i wykorzystamy okazję, by trochę się pościgać. Oczekiwania są jednak pod kontrolą. Testy w Barcelonie to jedno, a start w Melbourne będzie zupełnie inną historią - dodał.

Russell uważa, że Williams jest na początku procesu odbudowy, jaki kilka lat temu przechodził McLaren: - Jako Williams chcemy rozwijać się dużo lepiej. Celem nie jest zamykanie stawki i w ciągu najbliższych lat powinniśmy zrobić spore postępy. Mam nadzieję, że to punkt zwrotny, ale czeka nas długa droga. Myślę, że McLaren jest najlepszym przykładem tego, jak długo zajęło im odzyskanie miejsca, w którym są teraz. Jedziemy do Melbourne, by maksymalnie wykorzystać auto.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Galeria: Przygotowania do GP Australii
Następny artykuł Hamilton przeciwny GP Australii

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska