Williams: Netflix pokaże prawdę
Claire Williams uważa, że drugi sezon popularnego dokumentu Netflixa „F1: Jazda o życie”, pokaże prawdę o problemach zespołu przed rozpoczęciem rywalizacji w 2019 roku.
Robert Kubica, Williams FW42
Mark Sutton / Motorsport Images
Williams zaliczył katastrofalny początek minionego roku. FW42 nie został złożony na czas i ekipa z Grove straciła ponad dwa dni testów. Z biegiem sezonu osiągi samochodu nie poprawiły się znacząco i zasłużony zespół zajął ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Na koncie widniał jeden jedyny punkt, zdobyty przez Roberta Kubicę w deszczowym Grand Prix Niemiec.
Drugi sezon „Jazdy o życie” będzie miał swoją premierę w najbliższy piątek. Jeden z odcinków poświęcono problemom brytyjskiej stajni, a po jego obejrzeniu Claire Williams stwierdziła, iż doskonale oddaje on istotę zmagań zespołu i starań jakie czyniono, by bolid mógł wyjechać na tor.
- Nie chcę psuć niespodzianki, ale jeden odcinek skupia się na testach z 2019 roku. W moim odczuciu pozwala on nam, jako zespołowi, opowiedzieć wersję wydarzeń, którą ciężko byłoby przedstawić szerokiej publiczności - wyjaśniła Williams, pytana przez Motosport.com o wpływ dokumentu na F1.
- Pokazuje krew, pot i łzy, które towarzyszyły tamtej sytuacji. Ludzie czasami widzą niektóre rzeczy, ale nie do końca je rozumieją. Mam nadzieję, że „nasz” odcinek naprawdę pokazuje prawdę, jaka kryła się za kulisami i to, jak była ona dla nas bolesna.
- Jest to również świetna okazja i genialna platforma do zaprezentowania historii dwóch samochodów, stających na polach startowych w niedzielne popołudnie.
Williams podkreśla również swój podziw dla pracy ekipy Netflixa, zaznaczając, że nie miała ona najmniejszego wpływu na jej obowiązki.
- Są bardzo dobrzy. Zespół Netflixa jest fantastyczny. Tak naprawdę ignoruje się kamery. Oczywiście pracowaliśmy z nimi już drugi rok. Zawsze byli uważni i świadomi tego, w jakim miejscu się znajdują.
- My z kolei zawsze staraliśmy się być zespołem otwartym na dzielenie się z innymi tym wspaniałym sportem. Posiadanie u siebie kamer niekoniecznie nam przeszkadzało, ponieważ rozumieliśmy długoterminowy wpływ tego co one robią - podsumowała Claire Williams.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze