Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Williams nie może tęsknić za Kubicą

Przy okazji wizyty w Polsce i prezentacji Orlen Team, Robert Kubica był dzisiaj gościem Radia Zet.

Robert Kubica, Alfa Romeo

Mark Sutton / Motorsport Images

Podczas dłuższej rozmowy z redaktor Beatą Lubecką odniósł się m.in. do tematu swojego powrotu do startów w Formule 1 i trudnej współpracy z Williamsem.

W zeszłym tygodniu, podczas testów Formuły 1, kiedy Polak popisał się jednym z lepszych rezultatów za kierownicą Alfy Romeo C39, na konferencji z Williams poruszono też temat jej byłego kierowcy.

- Nie - odpowiedziała Williams, zapytana czy zespołowi brakuje doświadczenia Kubicy. - Jestem zadowolona z obecnego składu. Jak już zauważyliście, Nicholas (Latifi) radzi sobie bardzo dobrze, choć niestety stracił trochę czasu, ponieważ mieliśmy problemy z silnikiem w dniach, kiedy znajdował się w samochodzie.

Czytaj również:

- Ja wychodzę z dosyć trudnego roku z Williamsem - mówił z kolei Robert Kubica w dzisiejszej audycji w Radiu Zet. -Trzeba podziękować też Williamsowi, PKN Orlen i prezesowi Obajtkowi za to, że umożliwili mi powrót do Formuły 1 po moim wypadku i ośmiu latach nieobecności w tym sporcie, a w każdej dyscyplinie po tak długiej przerwie nie jest łatwo.

- Jak było dużo plusów tego powrotu, to było też tak naprawdę parę minusów ciężkiego sezonu, w którym nie dysponowaliśmy konkurencyjnym samochodem, a w dodatku było z nim sporo problemów, o których nie chcę za bardzo mówić - kontynuował.

Pytany o przytaczane słowa jego byłej szefowej, dodał: - No nie może tęsknić za mną. Powiem tak, że w Williamsie natrafiłem naprawdę na sporą grupę ludzi, którzy wiedzą co robią, ale była też grupa osób, z którą mogliśmy zrobić parę rzeczy lepiej.

Czy słowa Williams go zabolały, stwierdził: - Zupełnie nie. To normalny tok myślenia w Formule 1. Ten świat jest dynamiczny i na torze i poza nim.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari jedzie do Australii
Następny artykuł Hulkenberg był blisko topowego zespołu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska