Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Williams nie pójdzie na kompromis

Williams nie pójdzie na żadne kompromisy przy projektowaniu samochodu F1 na sezon 2022.

Nicholas Latifi, Williams FW43B

Zak Mauger / Motorsport Images

Williams Racing ma nadzieję w tym roku na awans w klasyfikacji konstruktorów. Za swoich głównych rywali uważają Alfę Romeo i Haasa. Chcą jak najlepiej wykorzystać obecny samochód, chociaż głównie spoglądają na sezon 2022, kiedy w królowej sportów motorowych wejdą w życie nowe przepisy techniczne.

Dyrektor Williamsa podkreśla, że priorytetem jest przygotowanie dobrego bolidu na przyszły rok, nawet jeśli będzie to oznaczało zrezygnowanie z pracy przy aktualnym samochodzie.

- Sezon 2021 jest przejściowy i naprawdę koncentrujemy się na przyszłorocznym samochodzie - powiedział Jost Capito. - Nie zamierzamy iść na żadne kompromisy i poświęcać przyszłego bolidu na rzecz rozwoju obecnego.

- Z FW43B zbyt wiele już nie możemy zrobić. Oczywiście będziemy walczyli. Wiemy jednak jaka jest nasza pozycja, owszem będą prowadzone pewne prace rozwojowe, ale bez narażaniu na szwank następnego bolidu - podkreślił.

Williams, który przez ostatnie kilka sezonów okupuje koniec stawki wierzy, że nowa era w F1 stanowi dla nich dużą szansę. Dzięki nowym właścicielom ekipy z Grove - Dorilton Capital, spodziewają się zdecydowanej transformacji zespołu.

Ze względu na długoterminowe ambicje nie uważa natomiast, aby ten rok był odpowiednim do oceny ich pracy.

- Naprawdę potrzebujemy zdecydowanego kroku w 2022 roku, kiedy będą obowiązywały nowe przepisy i będziemy mieli nowy samochód - przekazał. - Do tego dążymy.

- W sezonie 2021 będziemy walczyli i chcemy wycisnąć jak najwięcej z FW43B. Jednak nie będziemy mierzyli sukcesu wynikami czy punktami. Staramy się lepiej zrozumieć samochód. Drobne zmiany będą oczywiście wprowadzone, gdy pojawi się taka możliwość, ale nie kosztem samochodu 2022 - zakończył.

Czyta również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari daleko od podium
Następny artykuł Russell nie był pod wrażeniem Alfy Romeo

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska