Williams nie tęskni za Kubicą

Kubica związany był z brytyjskim zespołem przez dwa lata. W sezonie 2018 pełnił rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego, a rok później awansował do wyścigowego fotela. Przez dramatycznie słabą formę FW42 długo wyczekiwany powrót Polaka do stawki Formuły 1 nie zakończył się sportowym sukcesem. Dla czwartego kierowcy sezonu 2008 jeden, jedyny punkt, zdobyty w deszczowym Grand Prix Niemiec na pewno nie był powodem do świętowania.

We wrześniu ubiegłego roku, podczas wyścigowego weekendu w Singapurze, Kubica ogłosił, iż po zakończeniu rywalizacji w sezonie 2019 opuści szeregi ekipy z Grove. Krakowianin razem ze swoim sponsorem, koncernem PKN Orlen, połączył siły z Alfą Romeo.

Czytaj również:

Z kolei Williams długo zwlekał z ogłoszeniem składu swoich kierowców. Pewne było, że w FW43 zasiądzie George Russell. Do Brytyjczyka dołączył Kanadyjczyk Nicholas Latifi, aktualny wicemistrz Formuły 2. Tym samym w Grove postawili na dwóch młodych kierowców [średnia wieku 23 lata], którzy dopiero „raczkują” w najważniejszej wyścigowej serii świata. Pełniąca obowiązki szefa ekipy Claire Williams, nie martwi się jednak stosunkowo niewielkim doświadczeniem swoich podopiecznych.

- Nie - odpowiedziała Williams, zapytana czy zespołowi brakuje doświadczenia Kubicy. - Jestem zadowolona z obecnego składu. Jak już zauważyliście, Nicholas radzi sobie bardzo dobrze [trzeci wynik dzisiejszej, porannej sesji], choć niestety stracił trochę czasu, ponieważ mieliśmy problemy z silnikiem w dniach, kiedy znajdował się w samochodzie.

- Choć to dopiero jego pierwszy rok [w F1], jest starszy niż „tradycyjny” debiutant. Ma 24 lata. Posiada jednak spore doświadczenie z juniorskich serii. Gdy patrzyłam na przebieg jego kariery oraz rok, gdy pełnił u nas rolę rezerwowego, widziałem, że będzie mógł zająć wyścigowy fotel.

- George może i jest młody, ale każdy kto go zna wie, iż jest dojrzały bardziej, niż wskazuje na to jego wiek. Jestem więc zadowolona z tego składu i jak do tej pory [kierowcy] wykonali fantastyczną pracę podczas testów, przekazując świetne opinie. Z niecierpliwością czekam na wyścigi w ich wykonaniu - podsumowała Claire Williams.