Williams: To był okropny start

Ekipa nie chce wyciągać pochopnych wniosków, ale zaznaczyła, że obecna atmosfera nie należy do najlepszych.- Powiedzieć, że ostatnie dni były straszne to niedopowiedzenie. To był bardzo trudny start Williamsa z FW42. Musieliśmy upewnić się, że mamy najlepszy samochód, jaki mogliśmy stworzyć i dlatego opóźniliśmy jazdy do dziś - mówiła- Cała sytuacja otworzyło mi oczy. Myślę, że bierzesz za pewnik, nawet ja, która jest tak długo w tym sporcie, że samochody muszą tutaj się pojawić. Wszystkim udało się rozpocząć jazdy, ale nie nam, więc nie usprawiedliwiam tego. Przygotowanie auta było niezwykłym wyczynem. W tej chwili w Williamsie panuje dziwna atmosfera. To było bardzo trudne dla wszystkich. Nie możemy lekceważyć rozczarowania, które wszyscy odczuwają - dodała.- W takich okolicznościach zawsze jest dużo spekulacji. Obwinianie nie jest celem naszej gry. Teraz musimy skupić energię na coś innego. Musimy spotkać się na spokojnie i upewnić się, że zrozumiemy, dlaczego nie udało nam się dostarczyć samochodu, a następnie ocenić każde działanie i uczyć się na tych błędach. Musimy przeprowadzić pełną analizę w fabryce i upewnić się, że to się nigdy nie powtórzy. Najważniejsze jest, że mamy samochód i możemy poświęcić trochę czasu na sprawdzenie, co poszło nie tak.- Mieliśmy świetną prezentację, podczas której pokazaliśmy nowe barwy i opowiadaliśmy, że to nowy rozdział w historii Williamsa. Czujemy się podłamani faktem, że nie udało nam się przygotować auta na czas. Mam nadzieję, że nie będzie miało to wpływu na to, co możemy zrobić. Oczywiście nasz program jest bardzo skondensowany. Musimy to przetrwać i mam nadzieję, że za kilka tygodni ludzie zapomną o tym - zakończyła.fot. Williams Racing