Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Williams wierzy w Russella

Claire Williams wierzy, że George Russell pewnego dnia zdobędzie tytuł w F1. Chciałaby, aby to nastąpiło kiedyś z jej zespołem.

George Russell, Williams FW43

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Zgadza się jednak, że w najbliższych latach Brytyjczyk przejdzie do Mercedesa.

Russell zadebiutował w Formule 1 w zeszłym sezonie z Williamsem. Junior Mercedesa nie zdobył ani jednego punktu. Nie miało to jednak nic wspólnego z występami kierowcy. To zespół bowiem przygotował ponownie bardzo słaby samochód.

Brytyjczyk, wraz z partnerem - Robertem Kubicą, spędził sezon 2019 na końcu stawki.

Pomimo takiego początku kariery w Formule 1, Williams jest nieugięta, że Russell pewnego dnia podniesie mistrzowskie trofeum.

- George ma bardzo jasne ambicje. Chce zostać mistrzem świata F1, a ja mocno wierzę, że tak będzie - powiedziała Williams.

- George jest ważną częścią tego zespołu, a ja chcę mu dać taki samochód, żeby nie rozglądał się za inną ekipą - kontynuowała. - Ma z nami długoterminową umowę i spodziewałbym się, że będziemy widzieli go w bolidzie Williamsa do czasu wygaśnięcia kontraktu.

- Natomiast Mercedes to Mercedes i nigdy nie chcę stanąć na przeszkodzie, aby dać kierowcy świetną szansę, jeśli nasz zespół nie jest konkurencyjny - zapewniła.

Russell będzie kontynuował współpracę z ekipą z Grove w 2020 roku. Jego nowym kolegą zespołowym został Nicholas Latifi.

Williams nie ustaje w wychwalaniu 22-letniego Brytyjczyka. Uważa, że podobnie jak w przypadku Lewisa Hamiltona, kariera kierowcy wyścigowego nie została mu „podarowana”. To jej zdaniem sprawia, że jest jeszcze bardziej głodny sukcesu.

- George ma wszystko - powiedziała. - Wygląda jak niepozorny, miły facet, ale jest twardy, czego nauczyli go rodzice.

- Nie dostał nic w prezencie. Rodzina nie miała łatwo z doprowadzeniem go do tego punktu.

- Pod tym względem jest dość podobny do Lewisa Hamiltona. Kiedy nie masz nic darowanego, walczysz. Daje to pewną przewagę kierowcy, ale George rozumie również, że osiągnięcie tego wymaga nie tylko naturalnego talentu.

- Zawsze może się uczyć i rozwijać. Ma zaledwie 22 lata i ma przed sobą bardzo długą karierę w tym sporcie - zakończyła.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Heidfeld: Vettel nie odstaje od Leclerca
Następny artykuł Za wcześnie na rozmowy o kontraktach

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska