Williams z tempem McLarena
Alexander Albon uważa, że Williams w dużej mierze zbliżył się do tempa McLarena.
Alexander Albon, który przejechał Grand Prix Austrii ze strategią trzech pit stopów, liczył się w walce o punktowane pozycje, lecz w końcowej fazie wyścigu spadł na dwunaste miejsce. Finiszował sześć sekund za dziesiątym Fernando Alonso z ekipy Alpine. Między nimi uplasował się Valtteri Bottas z zespołu Alfa Romeo.
Williams po raz pierwszy pokonał pełny dystans wyścigu z nowym, dużym pakietem poprawek wprowadzonym do samochodu Albona. Sprawdzenie jego możliwości nie było możliwe w poprzedniej rundzie, w GP Wielkiej Brytanii, gdyż ich kierowca miał poważny wypadek tuż po starcie zawodów na Silverstone.
- Podjęliśmy ryzyko, byliśmy odważni i cisnąłem przekraczając trochę możliwości opon. Chciałem jednak nadążyć za Valtterim Bottasem, który podążał nieco szybciej od nas - powiedział Albon. - Miałem świadomość, że to co robię nie jest najlepsze w kontekście trwałości ogumienia, ale starałem się utrzymać jak najbliżej niego.
- Ryzykowaliśmy, cisnęliśmy, chcąc sięgnąć po punkty, co ostatecznie nam nie wyszło. Mimo wszystko czuję, że i tak za nami dobry wyścig - uznał. - Przez mniej więcej cały dystans dorównywaliśmy tempu McLarena. Czasami rzecz jasna trafialiśmy na tłok na torze, ale generalnie jestem zadowolony z naszych osiągów i uważam, że zrobiliśmy krok naprzód.
- To był pierwszy właściwy wyścig z aktualizacjami aerodynamiki. Wiele się nauczyliśmy w ich kontekście, przejrzymy dane i wrócimy silniejsi we Francji - podsumował.
Drugi z reprezentantów stajni z Grove - Nicholas Latifi musiał wycofać się z powodu uszkodzeń podłogi, których doznał po najechaniu na odłamki leżące na torze już na pierwszym okrążeniu.
- Pod koniec pierwszego stintu czułem, że balans się pogarsza - wyjaśnił. - Na początku drugiego brakowało siły docisku i tempa. Zdecydowaliśmy, że odpuścimy dalszą jazdę, aby zaoszczędzić przebieg silnika.
Latifi ma otrzymać zmodernizowanego FW44 podczas najbliższej rundy - w GP Francji, które odbędzie się w dniach 22-24 lipca.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.