Williams zatęskni za Kubicą
Williams nadal szuka kogoś, kto obejmie stanowisko szefa technicznego zespołu. Na początku roku z tej roli zrezygnował Paddy Lowe.
Autor zdjęcia: Joe Portlock / Motorsport Images
Lowe po zakończeniu współpracy z Mercedesem trafił do Williamsa, którego został również akcjonariuszem. Jednak techniczny guru nie zagrzał zbyt długo miejsca w ekipie z Grove. Ta kooperacja nie potoczyła się najlepiej, a Williams z bardzo słabym samochodem od dwóch lat zamyka stawkę F1.
Zespół nadal nikogo nie zatrudnił w jego miejsca. Grupa inżynierów brytyjskiej ekipy cały czas pracuje bez głównego dyrektora technicznego. Williams zapewnia jednak, że obecni pracownicy dają sobie radę.
Istotną rolę we wsparciu pracy inżynierów odgrywa Robert Kubica.
- Nie śpieszymy się w poszukiwaniach odpowiedniego kandydata. W tej chwili mamy kompletny zespół techniczny, który działa naprawdę dobrze. Natomiast potrzebny jest czas przy znalezieniu właściwej osoby, aby upewnić się, że pasuje do naszego zespołu - powiedziała szefowa ekipy, Claire Williams.
W tym roku do Williamsa wrócił Patrick Head, współzałożyciel zespołu, były dyrektor techniczny. Pełni jednak tylko rolę doradczą.
- Patrick pozostaje w zespole jako konsultant. Pracuje po kilka dni w tygodniu. Jest kimś w rodzaju przewodnika dla inżynierów. Bierze udział w dyskusjach, w jakim kierunku powinniśmy podążać. Jest świetny.
Po tegorocznych mistrzostwach z Williamsem żegna się Robert Kubica. Polak jednak do końca sezonu będzie aktywnie uczestniczył w pracach nad samochodem na sezon 2020.
- O decyzji Roberta dowiedzieliśmy się kilka dni temu. Oczywiście to jest rozczarowujące, kiedy traci się kierowcę ze swojego zespołu, szczególnie takiego, z którym dobrze się dogadujesz. Mamy świetne relacje z Robertem, który w pełni oddał się Williamsowi przez te półtora roku. Jestem pewna, że nadal będzie dobrze spisywał się podczas pozostałych wyścigów i liczę, że pozostaniemy przyjaciółmi. Życzymy mu jak najlepiej przy jego dalszych wyborach, co to by nie było.
- Robert odegrał kluczową rolę w rozwoju samochodu w ciągu ostatniego roku. Mamy wszystkie dane od niego i nadal je będziemy gromadzili przez pozostałe wyścigi. Cały czas będzie pracował w fabryce z naszymi inżynierami pomagając przy samochodzie 43 - dodała.
Aplikacja Motorsport.com
Photo by: Motorsport.com
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze